start page    szczęscie - główna strona / happiness - main page    zycie - główna strona / life - main page


Medytacja to poszukiwanie prawdy wewnątrz siebie, stopienie tego co jednostkowe z tym co nieskończone, wyzwolenie się z iluzji indywidualnej świadomości, pogrążenie się i rozpłynięcie w niepodzielnej prawdzie (na podstawie "Historia prawdy" F.Fernandez-Armesto)
"Wewnętrzny nurt ogarnia nas, zabiera ze soba. co więcej: porywa, zapładnia i przemienia; uszczęśliwieni, a niekiedy również przerażeni, zdumieni i pełni wdzięczności (...) W każdym przypadku medytacja jako najbardziej własne doświadczenie każdego człowieka jest naznaczona jego całkowicie indywidualnym piętnem i jego bezpośrednią siłą żywotnią." (J.B.Lotz "Wprowadzenie w medytację")

Wstęp do medytacji


Medytacja jest utrzymywaniem świadomości swojego prawdziwego „ja”. Nie chodzi o ego, które stara się za wszelką cenę podszyć pod prawdziwą Jaźń, lecz o naszą prawdziwą, najgłębszą tożsamość. Prawdziwe „ja” nie jest zbiorem tymczasowych myśli, pamięci, opinii, odczuć, emocji i wrażeń. Prawdziwe ja nie jest żadnym z doświadczeń. Ono jest tym, kto ma doświadczenia. Jest niezmienne, wieczne, ponadczasowe. Doświadczenia się zmieniają, myśli się zmieniają, pamięć również, lecz „ja” się nie zmienia. Przypomnijcie sobie samych siebie sprzed dziesięciu, dwudziestu, może trzydziestu lat. Wszystko było inne: ciało, emocje, uczucia, poglądy, myśli, wrażenia itp., a jednak poczucie tożsamości, poczucie „ja jestem” istniało tak samo. W medytacji przywracamy w umyśle to poczucie zasadniczej tożsamości i nie pozwalamy, by świadomość zagubiła się w doświadczeniach. Nie znaczy to, że doświadczenia znikają, że znikają myśli, wrażenia i uczucia. Doświadczenia są wciąż obecne, jednak jednocześnie mamy świadomość, że doświadczenia to nie „ja”. To pozwala nam uwolnić się od doświadczeń, tzn. doświadczenia przestają nas kontrolować. Ma to ogromne znaczenie w przypadku negatywnych emocji. Człowiek, którego świadomość „rozpuszczona” jest w świecie doświadczeń może poddawać się emocjom. Na przykład może poddać się emocji gniewu, gniew może przejąć nad nim kontrolę i spowodować, że powie coś lub zrobi, czego potem będzie bardzo żałował i co tak naprawdę nie wyraża jego prawdziwego „ja”. Czasu jednak nie da się cofnąć. Człowiek który ma świadomość swego „prawdziwego Ja”, swojej Jaźni, pomimo iż doświadcza gniewu i może go nawet wyrazić, to nigdy nie „zatraci się” w gniewie, nie straci kontroli nad sobą. Bardzo często może doświadczyć nawet uwolnienia negatywnej emocji i utrwalenia świadomości Jaźni. To samo zdarza się z innymi negatywnymi emocjami, które mają tendencję do przejmowania nad nami kontroli i komplikowania nam życia. Mistyczna medytacja może to zmienić.

Medytacja jest więc utrzymywaniem świadomości Jaźni. Początkującym najłatwiej zrobić to w komfortowych warunkach spokoju, bezruchu i z zamkniętymi oczami. To pozwala zwrócić całą swoją uwagę na doświadczenia wewnętrzne, na myśli i wrażenia, na sam mechanizm powstawania doświadczeń. Jest to specjalna praktyka medytacyjna, na którą należy przeznaczyć jakiś czas. Dla jednych będzie to godzina dla innych dziesięć minut. Niezależnie od długości czasu przeznaczonego na medytację ważna jest systematyczność w jej praktykowaniu. Należy medytować każdego dnia. Jednak po pewnym czasie należy zacząć integrować medytację, czyli pełną przytomność, z doświadczeniami codziennego życia. Jest to drugi stopień praktyki, na który nie trzeba przeznaczać oddzielnego czasu. Praktyka może odbywać się w każdej chwili, w pracy, w domu, w podróży, w łóżku, nawet we śnie.

Zaczynać jednak należy od praktyki siedzącej. Dla ułatwienia sobie medytacji możemy skorzystać z jakiejś techniki, jednak pamiętajmy by nie przywiązywać się do niej za bardzo. Po paru tygodniach właściwie prowadzonej praktyki powinniśmy zauważyć stopniowe odchodzenie od techniki i wysubtelnienie naszego umysłu podczas medytacji. Możemy rozpocząć naszą praktykę od medytacji „ja jestem”.

Jest to bardzo prosta, ale jednocześnie głęboka technika medytacyjna. Należy usiąść z prostym kręgosłupem, najlepiej na podłodze (na poduszce lub kocu) w siadzie skrzyżnym (jest to najlepsza pozycja medytacyjna z energetycznego punktu widzenia). Możemy również usiąść w „siadzie japońskim”, czyli na piętach, albo po prostu na krześle. Ważne żeby zachować prosty kręgosłup, jednak bez niepotrzebnego napięcia. Można uzyskać taką pozycję po wychyleniu się do przodu i powrocie do pionu, rozpoczynając ruch powrotny ze skłonu głową, do tyłu. Siedzenie w dobrej pozycji medytacyjnej odbywa się na kościach kulszowych, a nie na kości ogonowej. Ramiona prosto, klatka piersiowa „otwarta”, głowa prosto, podbródek lekko wysunięty do przodu. Taka pozycja zapewnia nam właściwe oddychanie, dotlenienie mózgu, pewien stopień rozluźnienia z zachowaniem przytomności i właściwy przebieg bioenergii w „ciele subtelnym”.

Medytacja nie jest nieświadomym transem, wobec tego możemy kontrolować czas jej trwania, choć zdarza się, że nasze poczucie czasu ulega zmianie. Możemy więc korzystać z timera albo budzika, który delikatnie da nam sygnał o końcu medytacji. Bierzemy wtedy głęboki oddech, składamy razem dłonie i dziękujemy za medytację Bogu, Najwyższej Świadomości, Jaźni. Każda medytacja wytwarza zasługę, energię którą możemy zadedykować na różne cele, np. w intencji zdrowia, pokoju, rozwoju wszystkich ludzi itp. Potem otwieramy oczy i przechodzimy do codziennych zajęć. Starajmy się jednak jeszcze przez jakiś czas zachować świadomość „Ja” podczas różnych działań. Jeżeli jednak miałoby to zakłócić przebieg tych działań (np. prowadzenie samochodu), nie róbmy tego specjalnie. Właściwa medytacja wyostrza, wzmaga przytomność, a nie tłumi jej!!!

Jest to mniej doskonała forma modlitwy, ale dla wielu ludzi okazuje się ona przydatna. Potrzebna jest do niej pewna umiejętność wizualizacji, która przydaje się również w innych rodzajach praktyki, np. w uzdrawianiu.

Właściwie prowadzona praktyka medytacyjna powoduje doenergetyzowanie organizmu, poszerzenie świadomości, uwolnienie od neurozy, rozwój osobowości i wiele korzystnych zmian w naszym życiu codziennym i rozwoju duchowym. Praktykujcie więc medytację i otwórzcie się na prowadzenie Jaźni. Najwyższa Świadomość poprzez praktykę sama nauczy Was i poprowadzi medytację.

Adam Bytof
Polski Klub Oneironautyczny

Tajemnica Medytacji

(Część I)
Tekst ten jest syntezą tradycyjnego nauczania o medytacji. Nie jest to technika medytacji ale ogólne reguły którymi należy kierować się aby wejść w stan medytacji.

Zanim zaczniesz

Większość ludzi może z powodzeniem ćwiczyć np. aerobik lub kulturystykę, bez wiedzy o ludzkiej anatomii lub bez rozumienia tego co czynią. Na nieszczęście (albo, być może, na szczęście), nie jest tak z Jogą i medytacją. Bez ścisłej wiedzy o naturze tego procesu nie jest możliwa jego poprawna realizacja, nie ma miejsca żadna medytacja, ale jedynie "duchowa" hipokryzja. Medytacja jest najwyższym ćwiczeniem Jogi (to nie znaczy że jest to trudne!). W rzeczywistości, bardzo niewielu ludzi naprawdę potrafi medytować, i to z dwóch głównych powodów:

Bardzo mało wie dokładnie czym jest medytacja; Jeszcze mniej jest skłonnych stosować się do niej (brak motywacji). Nie każdy kto pozostaje bez ruchu z zamkniętymi oczami medytuje. Medytacja jest Precyzyjną Nauką, dlatego to nie może być praktykowana w całkowitej niewiedzy. Tylko ci którzy studiują ją z poważną wewnętrzną motywacją mogą ją pomyślnie praktykować. Pamiętaj że medytacja musi mieć obiekt. Bez obiektu medytacji, nie ma żadnej medytacji. Najprostszym obiektem medytacji jest przedmiot fizyczny (naczynie, rysunek, piłka, itd.). W bardziej zaawansowanych stadiach, obiekty medytacji stają się bardziej subtelne: umysłowe obrazy tworzone siłą woli, informacja, problem potrzebujący rozwiązania, uczucie, myśl, idea, subtelna energia, stan świadomości, itd. W tym artykule słowo "obiekt" będzie odnosić się do któregokolwiek z tych pojęć. Ważnym punktem tutaj jest że obiekt medytacji bardzo dobrze musi być postrzegany przez podmiot. Innymi słowy, obiekt musi mieć jasną obiektywną albo subiektywną rzeczywistość. Bardzo niewyraźnie zdefiniowane pojęcie nie może funkcjonować jako obiekt medytacji. Podmiot (praktykujący medytację) musi być zdolny do "uchwycenia" co najmniej jednej z głównych charakterystyk obiektu, jeżeli nie wszystkich z nich.

Punkty medytacji Odwieczna tradycja mądrości uczy, że aby wejść w stan medytacji, trzeba przejść pewne określone punkty. Nikt nie może wejść w medytację bez przejścia przez nie. Punktami tymi są:

DHARANA - umysłowa koncentracja DHYANA - rozmyślanie SAMADHI - telepatyczne rozpoznanie W Zachodniej Tradycji, te trzy etapy są nazywane CONSIDERATIO ("considering - zważywszy na"), CONTEMPLATIO ("contemplation - rozmyślanie") i RAPTUS ("rapture - zachwyt"). Każdy krok, kiedy jest opanowany, naturalnie prowadzi do następującego kroku.

DHARANA - umysłowa koncentracja Umysł potrafi wybierać Ludzki umysł bez przerwy otrzymuje informacje o zewnętrznym świecie przez pięć "bram" zmysłów: powonienia, smaku, wzroku, dotyku i słuchu. Spośród danych odebranych przez jakikolwiek ze zmysłów, umysł może wybierać tylko te którymi jest zainteresowany w danym momencie. Selekcja jest realizowana poprzez skupianie uwagi na tych szczególnych danych i ignorowaniu innych, nieważnych danych. Im więcej uwagi jest skupianej na danym zmyśle, tym większa jest ilość informacji otrzymywanych od tego zmysłu, a większa ilość informacji pochodzących od pozostałych zmysłów traci na intensywności, a nawet zupełnie może być ignorowana przez umysł. Szczególną właściwością ludzkiego umysłu jest zdolność skierowania uwagi na wewnętrzny świat odczuć, myśli i pojęć. Co więcej, ludzki umysł może być skupiony nawet sam na sobie - ten fakt ma największe znaczenie, ponieważ daje to możliwość kontrolowania umysłu. Ta zdolność ludzkiego umysłu do dowolnego modyfikowania orientacji świadomej uwagi jest podstawowym mechanizmem umysłowej koncentracji (DHARANA).

Definiowanie pojęcia "Koncentrować" znaczy jednoczyć do środka, zbierać się, ogniskować się. Umysłowa koncentracja (DHARANA) oznacza zogniskowanie umysłu na jedynym obiekcie bez pozwolenia mu (umysłowi) przeskoczenia na inny obiekt przez określony okres czasu. Przeciwieństwem koncentracji jest rozproszenie, roztargnienie. W tym przypadku, umysł przeskakuje niekontrolowany od jednego obiektu do innego, nie skupiając się na niczym. Na nieszczęście, jest to stan umysłowy większości ludzi w dzisiejszych czasach.

Teoria postrzegania Jogi Kiedy jest postrzegany zewnętrzny obiekt (ARTHA), myśli przybierają kształt tego obiektu. Jest to nazywane VRITTI. Umysł jako VRITTI jest więc reprezentacją zewnętrznego obiektu. Fizyczny obiekt jest nazywany ordynarnym obiektem a umysłowe odbicie jest subtelnym obiektem. Ale oprócz tego obiektu, jest aspekt umysłu który postrzega. Z tego wynika że umysł ma dwa aspekty: VRITTI (zauważony) i odbiorca (zauważający). Ponieważ umysł jest więc przekształcany do formy obiektu postrzeganego, umysł który medytuje, na przykład, o Bóstwie, jest szczegółowo, przez ciągłe oddanie, przekształcany w podobieństwo owego Bóstwa, staje się tak czystym i potężnym jak to Bóstwo. To jest podstawowa reguła uwielbienia. (worship)

Umysł jest ruchem "DHARANA" znaczy "przytrzymywać umysł". Odwieczna Mądrość uważa że "Umysł", jak wiemy, jest jedynie wiecznym strumieniem psychicznych wzorów (VRITTIS), stosującym się do określonych praw. Ten ciąg psychicznych wzorów zawiera ukrytą nutę uczuć, mnożących się przez wywoływane przez nie reakcje fizjologiczne. W rzeczywistości umysł jest ruchem. Umysł jest jak wiatr: wiatr jest ruchem powietrza; kiedy ten ruch zatrzymuje się, powietrze wciąż jest, ale wiatr znika. Umysłowa materia która pozostaje gdy psychiczne wzory zostają zatrzymane jest nazywana CITTĄ. Kiedy umysłowe wzory (VRITTIS) są zatrzymane, umysł znika: wchodzimy w stan NO-MIND. NO-MIND jest stanem najwyższej kreatywności i duchowej intuicji.

PATANJALI zdefiniował JOGĘ w następujący sposób: JOGA [jest] CITTA VRITTI NIRODHA. :-) JOGA SUTRA, I, 1 To znaczy, JOGA jest stopniowym zatrzymaniem (NIRODHA) VRITTIS (umysłowych wzorów) CHITTA. :-) Ta SUTRA zawiera istotę całej Nauki JOGI i tajemnicę umysłowej koncentracji. Możliwe że nieznajomość i uprzedzenia sprawiają iż wierzysz że nie potrafisz skoncentrować umysłu. To nie prawda! Każdy może skoncentrować się, nawet głęboko, na przedmiocie który jest bardzo interesujący dla danej osoby. Pytanie: czy ten rodzaj koncentracji jest koncentracją JOGI? Nawet chociaż może dać ci to pomocne wyobrażenia o prawdziwym stanie DHARANA (umysłowa koncentracja), to nie jest tym co Joga rozumie przez koncentrację.

Zamierzone skupianie się DHARANA oznacza być zdolnym skupiać się umysł na życzenie i utrzymywać go w stanie skupienia przez długi okres czasu na jakimkolwiek przedmiocie, nawet jeżeli ten obiekt mimowolnie nie przyciąga naszej ciekawości .

Nie bądź prymitywny! Podczas trenowania DHARANY, najważniejszą regułą jest: nie wymuszać skupienia na umyśle. Umysł jest jak zwariowana małpa: im bardziej próbujesz uciszyć ją siłą i każesz stać w jednym miejscu, tym bardziej będzie ona odmawiać, robiąc dokładnie odwrotnie: skacząc jeszcze bardziej zwariowanie z jednego miejsce na drugie. Dlatego skup umysł na wybieranym przedmiocie a kiedy uwaga przeskoczy na inny obiekt po prostu przywróć ją spokojnie i cierpliwie, z humorem i zrozumieniem dla swojego braku dyscypliny. Jeżeli zezłości cię to ciągłe skakanie umysłu, wtedy zwiększy to tylko tendencję umysłu do rozpraszania się.

Idealny stan Doskonała koncentracja umysłowa oznacza zogniskowanie całkowitego potencjału uwagi - bez używania jakiejkolwiek siły albo napięcia umysłowego - na wybranym przedmiocie przez określony okresu czasu, nie pozwalając na żadne rozproszenie. Ten stan jest analogiczny do zjawiska ogniskowania światła słonecznego przez soczewkę: promienie światła są zbierane w małym punkcie, przez to ogromnie zwiększana jest ich siła. Czas jest tutaj bardzo ważny: jeżeli światło jest doskonale skoncentrowane ale czas trwania bardzo krótki, nic nie może się zdarzyć. Punkt zogniskowanego światła musi być utrzymany przez pewien czas - tylko wtedy może dać to skutek (na przykład, zapalanie kawałka drewna). W podobny sposób, DHARANA musi być utrzymana przez pewien okres czasu: tylko wtedy koncentracja zaczyna proces strojenia z odpowiednią energią kosmiczną i konsekwentnego transferu tej energii do ciebie. Energia przenosi uczucia i informacje związane z obiektem koncentracji.

Jak zacząć Usiądź w wygodnej pozycji utrzymując kręgosłup i szyję prosto w pionie. Zamknij oczy i przejdź przez następujące punkty:

Odpręż się szybko i głęboko od dołu do góry; Wszystkie sposoby relaksu mają tutaj zastosowanie. Wyreguluj swój oddech, sprawiając aby był spokojny; Zwróć uwagę do wewnątrz (introversive gaze - wewnętrzne przyglądanie się) i odłącz się od przeszkadzających zewnętrznych czynników (hałas, itd.); zacznij odsuwać umysł od jakichkolwiek myśli które powstają przez czynienie krótkich ale zdecydowanych wysiłków aby zatrzymywać niekontrolowane myślenie; Skoncentruj umysł (DHARANA) na przedmiocie który sobie wybrałeś. Zbadajmy DHARANĘ bardziej szczegółowo. Opróżnij umysł z wszystkich myśli. Wtedy postaw wybrany obiekt przed okiem wewnętrznego umysłu. Nie pozwalaj umysłowi przeskakiwać na inne obiekty albo myśli. Jeżeli zdarzy się to, spokojnie i cierpliwie skieruj z powrotem umysł na obiekt. To jest jedyna rzecz którą powinieneś czynić podczas DHARANY: utrzymywać umysł skupiony się na przedmiocie. Wystrzegaj się siły lub napięcia! Bądź spokojny, otwarty i przychylnie nastawiony do koncentrowania się.

Nie robiąc nic Umysłowa koncentracja jest procesem statycznym: podczas koncentracji umysł jest zablokowany, myślenie jest zatrzymane, aktywność umysłowa jest zawieszona. Jedyny możliwy umysłowy ruch to łagodne przywracanie umysłu do wybranego obiektu kiedy on odskoczy. Umysłowa koncentracja może być opisana jako "nie robienie niczego". Praktykujący ZEN nazywają to "po prostu siedzieć" (ZAZEN). Rozumiesz teraz że to nie jest lenistwo, ale "po prostu siedzieć" z celem. Podczas DHARANA, umysł jest jak zwierciadło: jedyną działalnością jest odbijanie obiektu.

"Podczas Koncentracji (DHARANA), umysł jest jak czysty kryształ który przybiera kolor obiektu na którym jest umieszczony." JOGA SUTRA

Ucz się spostrzegać Rozważaj uważnie obiekt koncentracji: podejdź do niego ze zdziwieniem i dziecięcym zaciekawieniem, jak gdybyś nie wiedział niczego o nim (czy my rzeczywiście wiemy coś istotnego o obiektach zewnętrznego świata?). Nie podchodź do obiektu racjonalnie i/lub intelektualnie, ale pojmuj jego istotę tylko przy pomocy odczuć, lub nawet jedynie instynktownie. Badaj obiekt niewerbalnie, w stanie czujnej pasywności, bezcelowego i obojętnego oczekiwania, dziecięcej ciekawości i czystego zdziwienia. Jest tylko obiekt i ty: nic nie jest oczekiwane od ciebie, wszystko jest oczekiwane od obiektu. Dlatego siedź w stanie ciągłego, euforycznego oczekiwania, w stanie najwyższej gotowości. To jest bardzo ważne. Daj się wchłonąć w, i przez obiekt. Nie próbuj definiować, sądzić lub rozumieć, po prostu rozważaj obiekt z ciekawością jak gdybyś widział go naprawdę pierwszy raz. To że nie możesz definiować dokładnie i nie rozumujesz racjonalnie, otwiera cię na obiekt i tworzy stan umysłowej otwartości w którym intuicja ("nie-umysł" ("no-mind") lub "nadświadomość", jak jest też zwana) może zacząć działać. Dzięki takiemu postępowaniu, wkrótce odkryjesz że obiekty otaczającego świata mają tysiące znaczeń których normalnie nie zauważamy. Zatem każda rzecz jest pełna czystego zdumienia i fascynującej tajemniczości którą zaczniesz pojmować stopniowo, wszystko jest podtrzymywane przez niewidzialną energię którą zaczniesz czuć i kontrolować. Umysłowa koncentracja (DHARANA) jest sposobem zaczęcia procesu strojenia z subtelnymi siłami kosmicznymi których widocznym przejawem jest po prostu obiekt koncentracji. Nie próbuj przyśpieszać tego procesu: niech zacznie się sam kiedy czas nadejdzie. W tym podejściu, wiedza pochodzi od obiektu, NIE od podmiotu (praktykującego). Koncentracja pozostaje w oczekiwaniu, obserwując naduważnie, jak kot który czeka na mysz aż wyjdzie ze swojej dziury: nieprzewidziane może zdarzyć się w każdej chwili.

Każdy początek jest trudny Na początku prawdopodobnie odkryjesz że to ćwiczenie strasznie zawodzi. Zaakceptuj ten fakt jako że jest zupełnie normalny. Pamiętaj że w JODZE nie ma próżnego wysiłku, innymi słowy, każdy wysiłek przyniesie ostatecznie wynik. Żaden z twoich nieudanych wysiłków nie jest zmarnowaną pracą. Jak mówi mądre powiedzenie: "Błoto jest tak wartościowe jak kwiat lotosu który ono żywi." Każda nieudana próba jest faktycznie krokiem ku sukcesowi, ponieważ umysłowa koncentracja, to samo jak medytacja, ma efekt kumulacyjny który przychodzi nie tylko z robienia tego "dobrze", ale też od pracowania konsekwentnie na koncentracją.

Oswajanie umysłu Na początku, umysł nie jest zbyt stabilny; odnajdujesz obiekt a następnie bardzo szybko gubisz go. Umysł wędruje gdzie indziej. Po pewnym okresie praktyki, umysł stanie się wystarczająco stabilny, tak że uwaga będzie pozostawać nieprzerwanie skupiona na przedmiocie przez krótkie okresy czasu (dziesięć-piętnaście sekund, być może więcej). Dalej, stopień stabilności stanie się jeszcze większy niż przedtem; umysł może być stale skupiony na przedmiocie z dość dobrym stopniem stabilności ale jeszcze od czasu do czasu będzie błądzić. Następnie będzie stadium w którym umysł już nie gubi obiektu, ponieważ siła skupienia osiągnęła granicę. Teraz należy przyłożyć się do zwiększenia jasności (clarity) umysłu. Po jej osiągnięciu, umysł będzie mieć olbrzymią siłę. Bez większego wysiłku, będzie skupiać się na przedmiocie i trwać w skupieniu bez wysiłku tak długo jak tylko chcesz. Kiedy osiągniesz ten stan, umysł stanie się nadzwyczajnie subtelnym instrumentem dla jakiegokolwiek typu medytacji w którą zechcesz się zaangażować. To jest tak jakbyś chciał jeździć na dzikim koniu. Przy pierwszych próbach na pewno zostaniesz zrzucony. Jeżeli utrzymasz się wystarczająco długo, w końcu Ci się uda, i po pewnym czasie ten koń stanie się bliskim przyjacielem i będzie słuchać nawet twoich nie wypowiedzianych poleceń. W tej analogii, dziki koń jest twoim umysłem a koncentracja jest jak oswajanie i trenowanie konia. Z tego względu, ciągłość jest ważna.

DHYANA - stan medytacji

"DHYANA (medytacja) jest ciągłym strumieniem procesu umysłowego nakierowanym na obiekt (medytacji)." YOGA SUTRA

"DHYANA jest ciągłym strumieniem myśli odnoszącym się do istotnej rzeczywistości obiektu (medytacji)." RATNATIKA, tekst TANTRYCZNY

Umysłowy laser DHYANA jest nie wymagającym wysiłku potokiem myśli spontanicznie skierowanym ku obiektowi. DHYANA (medytacja) jest procesem dynamicznym: podczas niej, procesy umysłowe (myśli, idee, itd.) obracają się dookoła obiektu medytacji, tworząc swobodnie skojarzenia związane tylko z tym szczególnym obiektem. Podczas medytacji, działalność umysłu osiąga niesamowicie dynamiczną intensywność i ostatecznie staje się przypominającym promień lasera strumieniem skoncentrowanego myślenia.

"Niezachwiany intelekt, niewzruszony umysł którego nic nie jest w stanie rozproszyć i który jest wolny jakiegokolwiek niekontrolowanego myślenia - to jest stan DHYANA. Ta adoracja jest identyczna z absorpcją (w SHIVA) zrodzoną z mistycznego żaru." Tajemny tekst TANTRYCZNY

Dynamiczne nałożenie DHYANA (medytacja) jest nakładana na DHARANĘ (umysłową koncentrację). Innymi słowy, umysłowa koncentracja trwa stale podczas całego okresu medytacji. Celem umysłowej koncentracji jest utrzymywanie obiektu przed okiem umysłu, a to jest proces statyczny. Medytacja ma miejsce na wyższym poziomie umysłu i oznacza umysłową dynamikę.

Podstawowe prawo Istnieje takie prawo umysłu które mówi że kiedy jakaś myśl/idea zwycięża w umyśle, wszystkie inne myśli/idee stopniowo mają tendencję do podporządkowywania się (ulegania) zwycięskiej myśli/idei. To jest podstawowe prawo medytacji. Zwycięska myśl jest tworzona przez koncentrację a wirowanie myśli dookoła tej szczególnej myśli jest medytacją.

Jedno prowadzi do drugiego Koncentracja i medytacja, nawet jeżeli one zdają się być bardzo bliskimi, nie mniej jednak są odmiennymi zjawiskami. Jeżeli osiągniesz dobrą koncentrację, zawiedzie cię to automatycznie do medytacji, ponieważ w JODZE każdy krok, kiedy jest doskonale zrealizowany, jest kluczem do realizacji następnego kroku. Nie wymuszaj lub nie próbuj przyspieszać procesu przejścia od koncentracji do medytacji. Niech to przyjdzie naturalnie: na pewno stanie się po pewnym okresie praktyki. Pamiętaj: geniuszem jest bezkresna cierpliwość. Bądź dlatego cierpliwy a staniesz się geniuszem przez praktykę medytacji. Analogicznie mówiąc, umysł jest jak człowiek w głębokim śnie. Koncentracja zaczyna go budzić, a medytacja ma obudzić go w pełni i zmusić do pracy.

Jak zacząć 1. Pierwszym krokiem w DHYANIE (medytacji) jest DHARANA (umysłowa koncentracja). Przez pewien czas, być może będzie to jedyny krok jaki będziesz zdolny zrobić w kierunku medytacji. Dzięki cierpliwości i niestrudzonej praktyce, stopniowo odkryjesz, przez osobiste doświadczenie, jak dać/rozpocząć następny krok. Pamiętaj to: nikt nie może uczyć ciebie medytować, poza tobą samym, stosując tradycyjne informacje wyjawione w tym materiale. 2. Następny krok to: utrzymując stan umysłu DHARNA (koncentracja), pozwól mu ruszyć, pozwól myślom poruszać się swobodnie, tworzyć połączenia, skojarzenia. Nie myśl że musisz zrobić coś aby tak się stało: po prostu bądź czujny i bądź świadom spontanicznego i nie wymagającego wysiłku przejścia od nieruchomej refleksji (DHARANA) do dynamicznego myślenia (DHYANA). Odkryjesz że teraz twój umysł nie będzie więcej skakać na chybił trafił ale, na niższym poziomie, DHARANA (koncentracja) będzie trwała niemal bez wysiłku i, na wyższym poziomie, myśli zaczną ruszać się, okrążając tylko obiekt. To jest DHYANA (medytacja). Na początku, ruch twoich myśli dookoła obiektu prawdopodobnie nie będzie trwać długo. Myśli na moment zaczną krążyć dookoła obiektu, następnie będą zatrzymywać się, zostawiając cię z koncentracją tylko. Po chwili, na następny moment pojawi się ruch myśli, następnie zatrzyma się, i tak dalej. To jest normalne na początku. To oznacza że twój śpiący umysł zaczyna budzić się i później zapada ponownie w sen. Po pewnym okresie praktyki, czas ruchu myśli będzie stawać się coraz dłuższy i dłuższy, kończąc ostatecznie na ciągłym ruchu myśli. Wtedy osiągniesz prawdziwy stan medytacji (DHYANA). Należy tutaj uświadomić sobie że "ruch", w tym kontekście, ma raczej specjalną konotację. Ogólnie mówiąc, kiedy myślimy o czymś co się rusza, opisujemy ten ruch jako mający miejsce w czasie. To nie jest prawdziwe w przypadku medytacyjnego ruchu myśli: to co rzeczywiście zdarza się jest błyskiem skupienia (mindfulness) który nie ma miejsca w czasie, ponieważ to jest manifestacja bezczasowej równoczesności świadomości. Medytacja jest życiem TUTAJ i TERAZ; to jest potężne doznanie bezgranicznej potęgi, które może zmienić twoje życie zupełnie i wskazać nowy kurs ku twojemu przeznaczeniu. Medytacja jest wyższym stanem świadomości i dlatego nie może być w pełni zrozumiana jeżeli nie doświadczona.

Prawdziwy cel Zapamiętaj tą ważna rzecz: medytacja nie ma odprężać ciała, leczyć chorób albo usunąć zmęczenia lub stresu, jak większość z "medytujących" wierzy. Jest prawdą że medytacja może zrobić te rzeczy a nawet dużo więcej, daleko poza najbardziej nawet dziką wyobraźnią, ale tylko jako drugorzędny efekt. Autentycznym celem medytacji jest osiągnięcie wiedzy, zrozumienia i mądrości. Prawdziwym celem jest GNOZA (z greki, wiedza), która nie tylko jest wiedzą o rzeczach ale głównie duchowym wejrzeniem w ich istotną naturę.

SAMADHI - telepatyczne identyfikowanie Zobaczyliśmy że DHYANA (medytacja) jest ciągłym strumieniem procesu umysłowego skierowanym ku obiektowi medytacji. Proces ten prowadzi stopniowo do telepatycznego identyfikowania (przenikania (co-penetration) obiektu medytacji za pomocą własnego istnienia praktykującego). To jest najwyższy stan, zwany SAMADHI. W SAMADHI, umysł, ciągle i do wykluczenia wszystkich innych obiektów, przyjmuje naturę i staje się jednym z obiektem.

Tracąc siebie W SAMADHI pozostaje tylko świadomość obiektu, świadomość indywidualności jak gdyby zanika. Faktycznie, indywidualność praktykującego nie znika, ale świadomość praktykującego telepatycznie identyfikuje się z obiektem medytacji. W SAMADHI, umysł i świadomość jogina staje się jednym z obiektem. Nie ma już więcej świadomości funkcjonowania umysłowego (umysł widocznie wchodzi w stanu próżni, pustki). Nie ma już więcej świadomości osobistej indywidualności jako formy rozdzielnej od obiektu. Teraz, praktykujący czuje że nie ma już więcej różnicy pomiędzy "obiekt" a "ja". Ta dwudzielność teraz jest niemożliwa.

"Jak sól rozpuszczająca się w wodzie staje się z nią jednym, tak kiedy ATMA (Najwyższa Indywidualna Jaźń) i Umysł stanie się jednym, nazywane będzie to SAMADHI." HATHA YOGA PRADIPIKA, IV, 5

"Równość i jedność Indywidualnej Jaźni (ATMA) i Kosmicznej Jaźni (PARAM ATMA) jest nazywana SAMADHI, którą opisać jest poza możliwościami mowy, będąca poznawalną przez własne doświadczenie tylko." HATHA YOGA PRADIPIKA, IV, 7, 32

"[SAMADHI jest] tą formą DHYANY w której nie ma ani 'tu' ani 'nie tu', w której jest iluminacja i cisza jakby wielkiego oceanu, i która jest Sama w Sobie Wielką Próżnią (SHUNYA)." KULARBAVA TANTRA, IX, 9

Dinu Roman



Wstępem do każdej medytacji jest relaks i wyciszenie umysłu.

Najszybsza metoda relaksacji polega na przejściu świadomością od najdalszych krańców ciała do głowy i sprowadzenie mięśni do harmonijnej równowagi między napięciem i rozluźnieniem. Po osiągnięciu równowagi daje się odczuć wyraźna przyjemność płynąca z ciała.

Pogłębienie tego stanu daje sięgnięcie świadomością aż do szpiku kostnego i wypełnienie ciała równoważącymi, złoto-żółtymi energiami elementu ziemi - za wyjątkiem kości, nerek i układu nerwowego, dla których naturalne są krystalicznie chłodne, granatowe energie wody.

Wyciszenie umysłu i emocji osiąga się przez mentalną harmonizację i zamknięcie na zewnętrzne wpływy czakr: Manipura, Anahata i Ajna. Pamiętać przy tym należy o harmonizacji oddechu przez wprowadzenie go w niewymagający kontroli falujący rytm. Blokady oddechu najlepiej rozpracować metodami rebirthingu.

Bardzo ważną pomocą w medytacji jest rozpoznanie własnych blokad percepcji, identyfikacja fnordów i lokalizacja odpowiadających im engramów. Kluczem do transformacji tych ograniczeń jest ich akceptacja i zdystansowane spojrzenie na nie, tak jak i na swoje ego.

Czasem okazuje się, że inni ludzie mnie lub bardziej świadomie podłączają się energetycznie do osoby medytującej. Niezależnie od interpretacji ich działań, niepożądane połączenia można zerwać lokalizując sferę w psychice do której przyczepiły się astralne łącza i skupiając na nich Uważność z intencją odbicia lub zamknięcia połączenia. Działa to trochę tak jak ściśnięcie skóry do której przyssał się komar.

Faktycznie techniki medytacyjne poprawnie zastosowane funkcjonują jak fnordy nieistotne, budzą z dystansu engramy po to, by rozładować ich energie. Od momentu transformacji engram staje się inicjatorem czakry, do jakiej został przyciągnięty. Przynosi to głębsze uświadomienie sfery ludzkiej istoty, która jest tematem medytacji.

Pełne opanowanie przynajmniej jednej techniki prowadzi do zjednoczenia rozdzielonych sfer ludzkiej istoty i otworzenie się na nadświadomą Jaźń. Wtedy możliwe jest ostatecznie przekroczenie techniki medytacyjnej i zjednoczenie medytacji z życiem i istnieniem. Jest to wejście w nieuwarunkowany stan medytacji, którego konsekwencją jest porzucenie techniki medytacyjnej. Ten stan oczywiście nie polega na zamknięciu się na technikę medytacyjną, jest raczej przekroczeniem elemetarza technik, umożliwiającym bezwysiłkowe, synkretyczne używanie ich w dowolnej kombinacji, tak w codziennym życiu jak i w chwilach wyciszenia. Porzucenie kontroli pozwala na obserwację funkcjonowania podświadomości, która nauczona technik działa według wyznaczonej jej przez świadomość intencji.

medytacja wewnętrznego uśmiechu

Jest to praktyka otwierająca wszelkie inne działania energetyczne, jako że budzi, zasila i rozluźnia umysł podświadomy, jednoczy Qi i Uważność w rozluźnionej, pełnej pozytywnych emocji świadomości.

Rozpocząć ją można oczywiście po zrelaksowaniu się, szczególnie zrzuceniu spięć z karku, otworzeniu klatki piersiowej, rozszerzeniu przestrzeni międzyżebrowych, rozluźnieniu szyi. Psychicznie warto się zdystansować do wszelkich trosk, napięć międzyludzkich.

Wyobraź sobie kogoś lub coś pięknego, poruszającego Ciebie estetycznie, duchowo. Znajdź w swojej wyobraźni lub otoczeniu to co sprawia Ci radość. Skup się na tej radości, poczuj skąd ta radość u Ciebie płynie. Skieruj swą Uważność i uśmiech na pępek, poczuj radość w swoim pępku, promieniującą na całe ciało. Możesz poprowadzić swój wewnętrzny uśmiech przez wszystkie swoje organy wewnętrzne, gruczoły, czakry i meridiany. Niech ciało odwzajemni Ci się uśmiechem. Razem z uśmiechem i Uważnością Qi popłynie spontanicznie, zestrojona z Twoją Wolą.

Warto złączyć tę medytację z pozytywnymi afirmacjami, wizualizacją sukcesów, koncentracją na pozytywach. Bezpośrednio z tej medytacji można przejść do modlitwy Huny, medytacji orbity mikrokosmicznej bądź dowolnego innego działania z Qi.

medytacja równoważenia

Percepcja nieba i Ziemi ma wartość bardzo silnie inicjującą. Najsilniejsze ich percepcje płyną odpowiednio z czakr Sahasrara i Muladhara. Medytację należy rozpocząć od czakry Ajna, co wytwarza konieczną przestrzeń w czakrze Sahasrara i pozwala na niej zakotwiczyć Uważność.

Po wchłonięciu potencjału niebiańskiej Qi należy również poprzez Ajna nawiązać kontakt z Ziemią i przesłać z miłością do jej centrum Qi która jest nadmiarowa w rejonie głowy. Ziemia zawsze odpowiada przesłaniem swojej Qi o takim samym charakterze jaki miał przesłany jej potencjał - tutaj wyznaczony przez pozytywne wibracje miłości. W ten sposób zharmonizowaną Qi należy wchłonąć przez Muladharę, skąd łatwo ją przesłać do pępka i zgromadzić w Hara.

Koncentracja na Hara zawsze ostatecznie balansuje potencjały energetyczne w ciele człowieka, jak również zamyka nadmiernie otwarte ośrodki psychicznej percepcji, chroniąc przed manipulacjami.

medytacja czakr

Każda czakra jest specyficznym obiektem medytacji. W początkowym okresie praktyki z czakrami korzystnie jest ograniczyć się do jednej konkretnej czakry w ciągu jednej sesji bądź jednego cyklu sesji. Do medytacji na czakry można zastosować podejście Yang - poprzez różnorodną stymulację, "otwieranie" czakr - oraz podejście Yin - wyciszanie ich, "zamykanie". Balans tych podejść jest niezmiernie owocny, przy czym oczywiście najlepiej jest zacząć i kończyć na wyciszaniu, ktore wygasza aktywność engramów.

Jest to bardzo pomocne szczególnie wtedy, gdy z daną czakrą łączą się engramy. Skupienie uwagi na jednym centrum świadomości pomaga w bezpiecznym rozładowaniu chaotycznych energii, po kolei we wszystkich ośrodkach.

Istotą tej medytacji jest skupienie Qi i Uważności na danej czakrze, poprzez uświadamianie sobie punktu lub punktów akupunktury, jakie jej odpowiadają, wizualizację jej jantry, śpiewanie mantry bądź uświadamianie sobie przepływu oddechu i Qi przez daną czakrę. W miarę praktyki znika wrażenie wysiłku związanego ze skupieniem i staje się ono naturalnym, bezwysiłkowym stanem umysłu. Koncentracja może być twardo ukierunkowana na konkretny punkt, albo rozproszona dla wyczucia sfery energii generowanej przez czakrę. Średnica punktów akupunktury zależy od skupionej na nich Qi i Uważności. Daje to możliwość diagnozowania obecności engramów bądź określania poziomu koncentracji.

W medytacji na czakry zazwyczaj używa się afirmacji, czyli powtarzanych fraz mających służyć jako pozytywna autosugestia. Istotą efektywnej afirmacji nie jest jednak sam pozytywny program, ale dotarcie do negatywnych treści płynących z reaktywowanych przez niego engramów.

Wiele energii poświęcono na obudowywanie pierwotnych blokad werbalnym interface'em, jakim jest programowanie neurolingwistyczne. Ten wtórny mechanizm staje się zbędnym wydatkiem energii, gdy usunie się blokady stojące na drodze manifestacji Woli.

Dodatkowo afirmacje wykorzystują i rozbudowują podstawowy engram identyfikacji z etykietką jaką nadaje nam otoczenie - nabytym ego. Są zatem kruchym fundamentem drogi życiowej, szczególnie wtedy, gdy wyłania się spod bagażu społecznie pożądanych identyfikacji ostateczna samoświadomość Jaźni.

Treści jakie się pojawiają w świadomości podczas tej medytacji mogą być ekstatycznie pozytywne jak i katarktycznie negatywne. W obu tych skrajnościach zdrowe - choć niekonieczne, jeśli cel medytacji jest głębszy - jest zachowanie dystansu do nich.

medytacja orbity mikrokosmicznej

Jej istotą jest krążenie Qi po połączonych GRT i GRP oraz zasilanie wszystkich czakr jakie mają swoje punkty aktywacji na drodze w tym cyklu. Szczególnie jej mocna, połączona z oddechem forma nie jest wskazana dla kobiet w ciąży, ponieważ zazwyczaj powoduje poronienie. Z drugiej strony jej praktyka pozwala kobietom uwolnić się od dolegliwości związanych z miesiączkowaniem, a nawet zatrzymać miesiączkowanie (!).

Jej wariant Yang zaczyna się od zgromadzenia Qi w pępku, potem przesłanie go w dół przez Qihai, do Huiyin. Tam po zaciśnięciu krocza przenoszona jest ona do podstawy kręgosłupa i dalej wzdłuż niego do głowy. Następnie Qi przetwarza się w Uważność w Yintang - czakrze Ajna, spiętrza się ją i przez dociśnięty do podniebienia język przesyła się wzdłuż GRP do pępka zamykając obieg. W takiej formie jest ona nauczana przez mistrza-taoistę Mantak Chia.

Wariant Yin jakiego uczy dr. Yang Jwing Ming różni się od powyższego odwróceniem biegu Qi. Ten mistrz przestrzega przed nierównowagą Qi, jaka może powstać w organizmie w wyniku ograniczenia praktyki do formy Yang.

Klasyczna (Yang) kolejność koncentracji to:

pępek (tutaj można już stosować bardziej twarde metody koncentracji energii) Qihai (Renmai 3) - 3 palce poniżej pępka. Qugu (Renmai 2) - na górnym brzegu kości łonowej. Huiyin (Renmai 1) - między odbytem i dolnym krańcem organów płciowych. Dumai 1 - między końcem kości ogonowej i odbytem. środek kości krzyżowej. Mingmen - na kręgosłupie, na wysokości pępka. Na kręgosłupie, na wysokości splotu słonecznego (w połowie odległości między dolnym końcem mostka i pępkiem). Na kręgosłupie, na wysokości grasicy. Na wystającym kręgu na szczycie karku. Na dolnym krańcu podstawy czaszki Baihui (Dumai 20) - na szczycie głowy, pośrodku na linii otworów usznych. Yintang - między brwiami (w tej kolejności użyteczna już jest twarda koncentracja połączona z oddechem). tuż nad górną wargą, w dołku pod nosem. pośrodku w dołku międzyobojczykowym. szerokość kciuka nad dolnym końcem mostka splot słoneczny - w połowie odległości między dolnym końcem mostka i pępkiem. znowu pępek. Punkty wyróżnione, szczególnie na kręgosłupie zazwyczaj są naturalnie łatwiejsze do znalezienia, np. znajdują się na bardziej wystających kręgach, lub kostnych wybrzuszeniach (szczyt głowy).

Technika jakiej byłem uczony wykorzystuje wstrzymywanie oddechu dla koncentracji energii. Jest to bardzo silnie oddziaływująca metoda, alternatywna dla spokojnej koncentracji na energii. Na wstrzymanym wdechu należy się skupić na aktualnie aktywowanym punkcie, na wydechu można tę energię pchnąć mentalnie w kierunku następnego w cyklu orbity mikrokosmicznej. Następny wdech połączony z koncentracją powinien być podzielony na etapy, tak by koncentracja objęła wszystkie poprzednio aktywowane punkty. Dobrze jest etapy wydłużania biegu energii oddzielać etapami "zakotwiczającymi" energię na aktywnych już punktach.

Np. start medytacji: wyciszenie i skupienie na Yintang, żadnych manipulacji z oddechem. Później wdech do pępka i mocna koncentracja na wydechu na pępku, aby go rozgrzać i skoncentrować na nim Uważność - energię kierowaną przez Ajna. Następny wdech: koncentracja na pępku, wydech - pchnięcie energii poniżej pępka do Qihai. Następny półwdech: koncentracja na pępku, znowu półwdech: koncentracja na Qihai, wydech: skupienie na Qihai. Następne dwa półwdechy - koncentracja na obu tych punktach i z wydechem pchnięcie do Qugu. I tak dalej...

Mój wariant zaczyna się lekką, nie połączoną z manipulacjami oddechem koncentracją na Yintang, skąd wewnętrznym kanałem energia przechodzi do Hara, a z niej do Huiyin. Następnie napełnia się od dołu do góry GRP, aż Qi sięgnie ust. Wówczas połknięcie śliny wyzwala przejście do podstawy kręgosłupa, skąd już Qi bardzo bliska w formie do Kundalini, ale bezpieczniejsza, może być przemieszczana w górę. Gromadzenie tej formy Qi w dowolnym ośrodku nie wywołuje u mnie żadnych negatywnych skutków, choć tak jak z każdą energią można przesadzić.

medytacja czterech elementów

Technika ta sprowadza się do transformacji Qi poprzez cztery potencjały elementalne, zgromadzone w czterech czakrach, odpowiednio:

Visuddha - metal Manipura - woda Muladhara - drzewo Anahata - ogień Praktyka zaczyna się od zgromadzenia Qi przez harmonijny oddech i świadomość potencjalu metalu na czakrze Visuddha oraz przeponie, która jest kontrolowana przez czakrę Surya. Tak zgromadzoną energię można potem zagęścić potencjałem wodnym w czakrze pępka - Manipura. Qi poprzez kondensację opada następnie do czakry Muladhara, na co zdrową reakcją będą seksualne wrażenia z całej dolnej partii ciała. Kontrola nad seksualnością jest domeną ściągającego przejawu elementu drzewa oraz wychładzającego potencjału wody.

Gromadzenie energii powinno doprowadzić Qi do stanu, w którym jest bardzo wyraźnie postrzegalna jako źródło przyjemności. Tak przygotowaną Qi można wyzwolić ognistym potencjałem Anahaty, aby przeniosła się w górę kręgosłupa do mózgu. Tam należy nią nasycić czakry Sahasrara i Ajna. Potencjał jakiego te czakry już nie będą w stanie przetworzyć należy sprowadzić z powrotem do pępka.

Technika ta jest bardzo podobna do medytacji orbity mikrokosmicznej w skutkach, jest też o wiele szybsza. Stanowi świetne przygotowanie do zaawansowanych technik kontroli seksualnej Qi, tak jak i wymagających zaawansowanej samokontroli rytuałów.

medytacja Huny

Huna jest nazwą polinezyjskiej tradycji. Kluczowe dla tej tradycji jest pojęcie trójjedności Jaźni, oraz istnienia specyficznych sprzężeń jej warstw. Podstawowym kluczem chronionym przez Hunę jest konieczność łączenia średniego, świadomego ego z najwyższym wyłącznie poprzez najniższe, podświadome. Klasycznie w Hunie używa się tej techniki do osiągania świadomych celów poprzez modlitwę wizualizacyjną wzmocnioną prostymi technikami oddechowymi gromadzenia Qi.

Proces ten jest najprostszą z wymienionych tutaj technik medytacyjnych. Przy oczyszczonej z fnordów Uważności i harmonijnie wibrującej Qi aktywacja głównych czakr podświadomości i nadświadomości daje natychmiastową transformację Uważności i Qi w Przejrzystość, a w konsekwencji osiągnięcie unifikacji Jaźni. Ośrodki te to oczywiście pępkowa Manipura i Sahasrara. Nie ma potrzeby aktywacji żadnych innych ośrodków, zazwyczaj rozpraszanie Uważności na inne czakry osłabia efekty medytacji.

Bardzo konkretnym wyznacznikiem powodzenia powyższej medytacji jest doznanie ekstazy o poziomie intesywności większym bądź równym orgazmowi seksualnemu. Poczucie spełnienia pokrewne seksualnemu to również wyznacznik efektywności dla większości z powyższych technik medytacyjnych.

"puszczanie" technik medytacyjnych

Bardzo istotnym etapem w praktyce jest moment, w którym podświadomość reaguje znużeniem bądź oporem na powtarzane techniki, kiedy wydaje się, że wszystko co było możliwe do osiągnięcia przy ich pomocy zostało już osiągnięte. Ten sygnał oznacza konieczność okresowego powstrzymania się od wszelkich manipulacji i pozwolenie sobie na obserwację stanu osiągniętego na danym etapie praktyki. Bardzo łatwo jest pomylić poniechanie manipulacji energetycznych z podejściem Yin - wyciszaniem energii, które same w sobie jest manipulacją. Ogarnięcie świadomością chwili i akceptacja całkowitego obrazu nie ma konsekwencji ani Yin and Yang, jest niedziałaniem zgodnym z zasadą wu-wei.

Podświadomość sygnalizuje w ten sposób swoją gotowość na działanie bez bezpośredniego nadzoru świadomości. Wówczas jedyną owocną praktyką staje się pozbawiona intencji korekty obserwacja reakcji, jakich niższy umysł został wyuczony. Paradoksalnie, jest to najlepszy sposób na oczyszczenie się z kompulsywnych, półautomatycznych nawyków manipulacyjnych, mających spełniać zadania obronne, samoleczenia bądź manipulacji otoczeniem. Wszystkie spośród tych działań, jakie są zbędne, ulegają dekonstrukcji w niższym umyśle, po czym całość jest rekompilowana do postaci programu użytecznego na codzień.

Opisany proces jest zarówno celem całości praktyki - unifikacją medytacji z codziennością - jak i początkiem praktyki. Codzienne tzw. "normalne" życie jest wbrew pozorom pełne pseudologicznych, magicznych operacji działających na świadomość, ale większość z nich jest ekspresją engramów i działań obronnych podświadomości przed otwarciem na bardziej świadome doświadczanie pełni życia i istnienia we wszystkich płaszczyznach.

Stąd przed rozpoczęciem praktyk otwierających na wyższe formy świadomości konieczne jest "puszczenie" starych wzorców szarej, materialnej codzienności, równie magicznych jak te które są nieznane i mają posmak duchowości. Wszystko to może się dokonać jedynie przy pozbawionej pragnienia interwencji, pełnej akceptacji całości procesu świadomej obserwacji.

Cel praktyki przejawia się wówczas jako nieskrępowana Wola, którą podświadomość manifestuje dzięki jej bezpośredniemu połączeniu z nadświadomością. Porzucając techniki można łatwo zidentyfikować działania Woli pośród odtwórczo przetwarzanych wzorców.

Stan świadomości pojawiający się po puszczeniu technik dobrze jest postrzegać przez pryzmat funkcji czakr Sahasrara i Ajna.

astrologia

Sama w sobie może przybrać postać zdystansowanej, ścisłej nauki albo psychologizującej mistyki.

Uczona na wypadkach, przy koncentracji na fnordach staje się dyktatem zasilonym lękami i wynikającą z nich ślepą wiarą. W takiej postaci jest to droga manipulacji informacją i ludźmi, wykorzystującą mentalne pomieszanie połączone z silnymi emocjami.

Jako temat medytacji ujawnia sens uniwersalnych intencji Woli, jest drogą poznania wielu poziomów istnienia, manifestacji Jaźni. Planety w medytacji z władców zamieniają się w pełnych dziecięcej prostoty przyjaciół, z bezwzględnych strażników karmy stają się pełnymi zrozumienia towarzyszami życia. Ich rola przestaje przypominać tkanie iluzji, staje się współaktorstwem w psychodramie życia subtelnie odsłaniającej kulisy.

Walka z archetypami astrologii często jest wynikiem silnych aspektów maleficznych planet: Marsa, Saturna, Plutona, Urana, Neptuna. Walka o indywidualność łączy się ze szczególną rolą w horoskopie planet pokoleniowych: Plutona, Neptuna i Urana. Procesy wielkiej przemiany świadomości łączą się bezpośrednio z tymi planetami.

Niezależnie od wyboru czy przemiana ta dokonuje się na drodze konkretnej praktyki duchowej, czy jest to bunt i samotnicze poszukiwanie - także w narkotycznych stanach świadomości - intencje Woli są w horoskopie bardzo klarownie zaznaczone, nawet jeśli są one pomieszaniem i deprecjacją wszelkich form.