UPORZĄDKOWANIE KRZYŻA   ROGI - CZĘŚĆ I   ROGI - CZĘŚĆ II
 
 
 
   
Po ułożeniu krzyża sytuacja powinna wyglądać tak, jak na rys. 1, a do końca pozostały już tylko cztery ostatnie klocki (narożne):
Teraz trzeba wyszukać klocki (narożniki), które dadzą się szybko i prostą sekwencją ruchów umieścić na ich docelowych miejscach. Łatwą do rozpoznania okazją jest coś takiego (zwróćcie uwagę na zieloną i żółtą ściankę wyróżnionego narożnika!):
Zaznaczona na rys. 2 strzałka jest równocześnie wskazówką, jak wykonać pierwszy ruch. Po wykonaniu go (o 90°) obracamy kostkę tak, by kolor położony naprzeciwlegle w stosunku do zielonego (czyli w stosunku do koloru krzyża, a w tej instrukcji jest to granatowy) utworzył przed naszymi oczami taki wzór: Teraz wykonujemy jedną z dwóch pokazanych niżej sekwencji ruchów (tę z lewej kolumny bądź tę z prawej):
 
Sekwencja
Gamma zwykła
Sekwencja
Gamma odwrócona

Po odwróceniu kostki w takie położenie, jak na rys. 2, znajdziemy wyróżniony narożnik na właściwym miejscu:
Teraz koniecznie trzeba wyjaśnić, czym różnią się obie Gammy
(nazwa tych sekwencji wzięła się od rysunku greckiej litery Γ,
który pojawia się w trakcie ich wykonywania).
 

Gamma zwykła
zmienia położenie trzech narożników w taki sposób:
 
(przy założeniu, że strzałka na pierwszym rysunku określa równocześnie pierwszy wykonany ruch) Wykorzystanie pierwszej zależności opisano dokładnie wyżej.
Przy drugiej nie zmienia się wierzchni kolor (na rysunkach zaznaczyłem, że jest to zieleń, gdyż to właśnie druga łatwo zauważalna okazja).
Przemieszczenie trzeciego klocka też jest ściśle określone (tzn. która ścianka gdzie przechodzi), więc jak ktoś ma ochotę, może sobie to przeanalizować i wykorzystywać w większym zakresie niż ja.
 

Gamma odwrócona
zmienia położenie trzech narożników w taki sposób:
 
(przy założeniu, że strzałka na pierwszym rysunku określa równocześnie pierwszy wykonany ruch) Stosuję ją głównie wtedy, gdy chcę wykorzystać pierwszą zależność, a nie chcę sobie przy okazji popsuć klocka w lewym górnym
(bo np. jest już na swoim miejscu).
Przy drugiej zależności również pamiętam, że nie zmienia się wierzchni kolor i czasem to wykorzystuję jako główny cel sekwencji.
Przemieszczenie trzeciego klocka znowu jest dla mnie dziewiczą puszczą, choć z pewnością da się jakoś wykorzystać.
 

Obydwie powyższe sekwencje można również stosować w lustrzanym odbiciu (lustrzane zależności, lustrzane ruchy). Opis tych odbić pomijam, ale jednocześnie polecam, bo sprytnie manewrując obiema gamami (zwykłą i odwróconą) w wersjach opisanej i lustrzanej można ułożyć całą kostkę do końca.
 

To jednak nie jest koniec, gdyż pewne rzeczy można zrobić prościej.
 
Następny rozdział:
ROGI - CZĘŚĆ II