Anon: 8704187
OW: 12 paź 09 (pon) 10:43
Ilość wizyt: 2
Obejrzanych stron: 11
Użytkowników online: 176*
Zalogowanych online: 5
Ulice
noszą na sobie
słońce rozlane
jak
barwne sukienki warszawianek
orazfartuszki z klombów
kwiatami zasypane
.
Ulice
panienek wdzięku pełne
zdarzają się gmachy świeżo wyrośnięte.
A
potem zupełnie niedaleko
spalone obrzeża śródmieścia
pył szary i dymu ciemne ślady
palone piętra
piwnice granatami wysadzane
a po krzykach szeptu nie ma nawet.
takie
resztki historycznej promenady
donikąd
albo tylko do siebie.
taki
kamień
kolejny
rzucony na szaniec
Opinie czytelników serwisu : |
Ulubione Poleć |
Copyright 1999-2009 Poema Inc.
Powered by PoemaWebsiteBuilder 3.3
Czas działania programu : 0,13 s.