• 2




STRACONY UŚMIECH

Im starszy jesteś
tym
każda minuta droższa
i każdy uśmiech wspanialszy


Najgorsze
jeśli zapomnisz
skąd się on bierze
(nie wyrasta na drożdżach)


Bez niego 
jak bez imienia
ale z maską

Bez niego
jak drzewo bez słońca
z pożółkłymi liśćmi


Poluję  na niego
jak pies gończy
a znajduję
lekko skwaszone kąciki
ust


A Miła moja kiedyś
twierdziła
że uśmiech
to moja tajemna broń
kończąca wszystkie wojny


Nadejdź proszę  ....
tak dobrze było mi z tobą do twarzy
nie tylko na zdjęciu


Nadejdź ....
wrócę wtedy do siebie
i  - moja Miła -
do ciebie.


Post Scriptum
"Stracony uśmiech" jest refleksją, która wyobraźni nie pobudzi
ale może troszeńkę zastanowi. Chodziło mi nie o częstsze usmiechanie się
 bo wychodzi wtedy "cheese", ale o to żeby uśmiech był wyrazem
radości wewnetrznej, a ta czasem nie wiadomo dlaczego ucieka.
Ilość odsłon: 877

Komentarze

sierpień 15, 2007 07:45

Mam "bzika" na temat poezji multimedialnej, stąd ilustracje i czasem podkłady muzyczne przy moich utworach. Być może traci na tym tekst, ale moze odbiór jest bogatszy...Wiersz ten jest prostą refleksją, ale zmagałem się z nim przez dłuzszy czas - jak zwykle coś dodawałem i wycinałem...Teraz na razie zostawiam go takim jaki jest. Dziękuję serdecznie za komentarze.

sierpień 14, 2007 22:36

I jeszcze coś - ta ilustracja naprawde nie jest potrzebna :). Pozdrawiam

sierpień 14, 2007 22:35

Wiesz, gdyby trochę uszczuplić o pewne dopowiedzenia byłoby nawet fajnie. To taka moja sugestia. Pozdrawiam

sierpień 14, 2007 20:28

...mam lekko skwaszone kąciki ust....;-(.....pozdrawiam - m. ps. może innym razem bo jest to coś ...ale trzeba na to czasu...


Sponsorzy i patroni:

serwisant online

Partnerzy:

Internetowy serwis recytatorski Komentuj_nie_obrazaj_logo