Publikacje» Debiuty - Poezja» :: MISC ::» Zygmunt Ryznar Zyga>» -Pani Wisława

 
Szara Myszka
czmychająca przed gwarnym światem.
Schowana we wnętrzu
ale ma drzwi otwarte
 
W "ciemności" widzi to czego nie widzi nikt:
podgląda drobiazgi
żadne wcielenie natury nie jest jej obce
oczyma cebuli i kota
pyta o sens życia
formułuje to co niedefiniowalne filozoficznie
a najważniejsze
 
Ma w sobie wiele sprytnych zakamarków
pełnych zadumy, ciszy i chichotu
oraz ciepłego klimatu dobroci
 
Krucha ale płynąca lekko
jak łagodny podmuch wietrzny
 
Teraz
gdzieś Wysoko
 
a jej Dzieci-Myśli
jak drobne myszki
rozbiegły we wszystkie strony świata
niczym echo
które ciągle powraca....
 
Post Scriptum.
Na pamiątkę" spotkania Pani Wisławy na spacerowniku Młynówka Królewska w Krakowie niedaleko jej miejsca zamieszkania. Było to parę miesięcy przed jej odejściem. Ubrana skromniutko w odcieniu szarości ("szara myszka") szła lekkim krokiem. Nie zdawałem sobie sprawy, że już wtedy chorowała. Miałem ochotę podejść do niej - pozdrowić i zamienić parę słów... Ten wpis na PoemaArt zastępuje mi tę nieodbytą rozmowę.
Kraków luty 2012
Ilość odsłon: 907

Komentarze

luty 07, 2012 10:00

Fragment wiersza Szymborskiej "Jaskinia" Cisza - ale w ciemnościach wywyższonych powiekami. Ciemności - ale w chłodzie przez skórę, przez kość. Chłód - ale śmierci.

luty 04, 2012 11:54

Komentarz dla Morii Troche poczytałem o Tobie o widzę, że "gniot" jest dla Ciebie uniwersalnym i głownym narzędziem oceny, tym łatwiejszym, ze sam nie zamieściłes żadnego utworu. Być może "dawanie kopa innym" jest dla Ciebie ratowaniem własnej psychicznej równowagi. Jesli tak jest to powinieneś zniknąć z tego forum. Moria pisze o sobie w profilu: "żenującym jest dziękczynienie każdemu z osobna i na wyrost dobijając tym samym licznik komentarzy, co wprowadza czytelnika w błąd, gdyż biorąc pod uwagę zainteresowanie, w większości trafia na gnioty z ochami i achami oraz uniżonością nadliczbowych podziękowań..............to jest ŻAŁOSNE" Moria Inni autorzy odpowiadający Morii: "Masz manię na punkcie krytykowania innych, a sam nie jesteś super doskonały. Dziwne żeby ktoś kto siedzi na tej stronie drugi czy trzeci dzień mógł równać się z wiedzą a taką osobą jak Ty, taką która spędziła 80 % życia na sprawdzaniu odpowiedzi na komentarze, które napisała obrażając innych. (jaroslav7 "Nie, nie jestem obrażony i nie masz racji. Dla Ciebie jak i nie tylko moja poezja jest gniotem. Masz prawo tak sądzić... Chodzi o to, że ty zgrywasz mądrego" (mitologiczny15)

luty 03, 2012 10:12

"Gniot" to mocne słowo, ale na razie nie czuję się zgnieciony. Mam nadzieję, że nie wszyscy tak twierdzą. Pozdrawiam Zyga

Konto usunięte

2-1

luty 03, 2012 07:58

"odżalowy", sztuczny treścią...............gniot - właśnie nastąpił wysyp takowych...

luty 02, 2012 18:15

W wierszu nie koncentrowałem się na jej poezji lecz postawie życiowej. Nie pisałem o Poetce lecz o Człowieku. Chciałem utrwalić ślad (klimat !) jaki pozostał u mnie po przypadkowym spotkaniu z nią. Poetycko nie jest to może dopracowane, ale powstało ad hoc bezpośrednio po wiadomości ... Miałem do siebie żal, że kiedyś nie "zanotowałem" wrażeń po spotkaniach ze Stanisławem Lemem i Jerzym Binczyckim oraz paru innych. Pozdrawiam Zyga

luty 02, 2012 17:56

nie jestem pewna czy POETCE by się podobał. ALE .... skoro miałeś taką potrzebę....chwila zaiste szczególna.....