Zarejestruj nowe konto
Zaloguj się
Dodaj nowy artykuł do naszej bazy
Przeszukiwanie serwisu www.poema

Strona główna Debiuty - Poezja :: MISC :: Zygmunt Ryznar Zyga Nić Ariadny


[ uid:Zyga, gid:admin ]
Poezje z mojego życia

Nić Ariadny ::: Zygmunt, Ryznar, Zyga :::







wersja 2:

W dali
włosy niosą promyk zachodzącego słońca

blisko
jeszcze ufne oczy

a w środku
mgła zaczyna ścielić smutek

Idźmy więc ku sobie
bo za zakrętem  urywa się nić Ariadny


wersja 1:

W dali
włosy słońce owiewa złotymi promykami
patrzę i widzę ciebie
płynącą strojnymi krokami


A blisko
twoje ufne oczy
i usta bez skargi
nieme acz pełne oczekiwania


W środku  zaś
między nami włóczy
i słabnie zapach twojego ciała
a mgła gęsta zaczyna ścielić smutek


Idźmy więc ku sobie
bo za zakrętem  urywa się nić Ariadny

  

  

Wasze opinie


abigail

15048
15048

15 sierpnia 2009 09:58
83.4.251.***
to stała dyskusja na temat treści i formy... jedno bez drugiego niestety
nie istnieje... można Wielkie "O Czymś" - Myśl Wielką,
przedstawić tak nieciekawie, że...? - chyba, że nie można... :) Byłoby
interesującym doświadczeniem zapisać myśl, na tyle Wielką, że zapis
znaczenia by nie miał... :) Do myślenia więc - a potem do piór :) :P.
pozdr.

Zygmunt, Ryznar, Zyga

578578578578578
578

15 sierpnia 2009 09:23
213.134.188.**
Dzięki Abigail - wreszcie KTOŚ odebrał ten tekst po ludzku, a nie jako
"mydełkowatą watę". Ostatnio jest głośno o tym, że internet robi
z naszych mózgów autystyczne automaty pozbawione empatii, stąd tyle agresji
i niezrozumienia. Zacząłem zastanawiać się czy i u mnie nie następuje
"internetowe przegrzewanie mózgu". Dalej nie rozumiem, mimo
szczegółowej analizy mojego wiersza przez Kukora, dlaczego wyrażenie MYŚLI
o potrzebie poszukiwania "Nici Ariadny" za pomocą prostych
wyrazów (zapach, oczy, smutek, między nami...)jest grafomaństwem. Podobnie
jak "strojne kroki" - gdybyś Kukor był zdolny zobaczyć jak
pięknie chodzą niektóre kobiety, płynąc "strojnym krokiem" ...To
tak jakby życie było kiczem i grafomanią. Dla mnie poezja jest odbiciem
naturalnego strumienia życia. Dlatego tak piszę. Jeśli w utworze istnieje
myśl, byłbym ostrożny z pochopnym zarzutem o
grafomaństwo. Pozdrowienia Zyga

abigail

15048
15048

14 sierpnia 2009 20:17
83.4.245.**
ładna wersja druga. pozdr.

Zygmunt, Ryznar, Zyga

578578578578578
578

14 sierpnia 2009 19:13
213.134.188.**
Uprościłem - patrz wersja 2 - zostawiając sedno zamiaru poetyckiego. Dla
niektórych może oznaczać to mniejszą "wydmuszkę" lub mniej
szkodliwe grafomaństwo. Skoro nikt mnie nie poparł, to "coś" w
tym wierszu musi być "niedobrego". Nie powiem, żeby dyskusja mnie
przekonała do końca, bo wolę "stare meble" zamiast
"metaloplastyki" a o gustach trudno dyskutować...Dodam, że tak do
końca nie jestem konserwatywny, czego dałem chyba wyraz w poemacie
"Koncert na 4 pory..." Dziękuję WSZYSTKIM uczestnikom dyskusji
za to, że poświęcili tyle energii takiej drobnej sprawie. Zyga

awzan

48484848
48

14 sierpnia 2009 11:59
194.165.48.*
skąd ja to znam - bunt jest dobry - złe znoszenie krytyki (choć w przypadku
Jacka to raczej opinia niż krytyka) nie jest fajne. Zygmuncie,Zygo itd.
poczytaj moje dyskusje z Jackiem. ja nie zawsze się z nim zgadzam, na pewne
tematy też mam swoje zdanie. inwersje, dopełniaczowe itd są po to, żeby je
stosować i owszem, lecz faktem jest, że przesada mdli (wsyp pół kilo cukru
do filiżanki kawy). sam często popadam w śmieszność (a może i zawsze)
stosując podobne do Twoich zabiegi i wiem jak ciężko jest pozbyć się tej
maniery którą nas karmili w szkole na lekcjach o romantyzmie itd. stan
euforii zwanej zakochaniem (lub inne stany burzące naszą krew) również
wpływa na "kwiecistość" naszego pisania i tu Cię rozumiem.
wczytaj się w to co mówi do Ciebie Jacek - nie jest on wyrocznią, ani
jedynym mającym wieczną rację ale warto przemyśleć to co pisze i
podyskutować. może oboje czegoś się od siebie nauczycie a ja też poczytam i
swoje wnioski wyciągnę. serdecznie pozdrawiam

kukor

192
192

14 sierpnia 2009 09:37
213.158.196.***
no tak, w kwestii pozdrowień czuję się pouczony, podobnie jak w temacie
używania słowa "maniakalny", zwłaszcza w złożeniu ze słowem
"krytyk" :D ------ co do stylizacji, to po wielokroć wypowiadałem
się na ten temat na łamach Poemy. zastanawiam się nad tym, co oznacza
pojęcie "styl retro", ponieważ w poezji nie spotkałem się z
takowym. tłumaczę to sobie w ten sposób, że najpewniej chodzi o używanie
środków stylistycznych, od których stosowania współczesna poezja dawno już
odeszła... jeśli tak, to dodam jeszcze, że inne wzory obowiązywały choćby
40 lat temu, wtedy powszechnie akceptowane, dziś niestety śmieszą. zacytuję
po raz kolejny wypowiedź Christosa Kargasa spod innego tekstu:
"Należałoby po pierwsze zrozumieć, że zrytmizowany i zrymowany wiersz
z 19 wieku, w którym też zadbano o logiczność wypowiedzi i zobrazowania
[...], oceniamy inaczej niż jego niezrytmizowaną i przedobrzoną patosem i
niekonsekwencjami kalkę; po drugie wiersz napisany współcześnie w 19 wieku
ma swoją rację bytu, a wierz stylizowany na 19 wiek w 21 wieku jest
śmieszny" - tyle zdanie osoby, której wiedzę i komentarze bardzo sobie
cenię... ---------- co do komentowanego tekstu: podstawowy błąd to używanie
wytartych rekwizytów w złożeniach po wielokroć wykorzystywanych w pisaniu
tzw. blogowym, czy pamiętniczkowym....: te słońca, włosy owiewane i do tego
promyki - no takimi oczywistościami karmisz czytelników, dalej:
"patrzę i widzę" tak, cholernie zaskakująca konkluzja ;) , dalej:
druga cząstka to takie "mydełko" - pieni się i może myje, ale w
żaden sposób nie smakuje - oczki i usteczka, to jest właśnie oręż
grafomanii...; dalej: w trzeciej cząstce ot taki drobiazg - potknięcie
gramatyczne, poza tym kolejny "oręż" - zapach (żeby pocieszyć:
sam wielokrotnie używałem tego rekwizytu niegdyś, zanim dotarło do mnie, że
trudno jest ciekawe złożenia dla oklepanych wyrazów), do tego "w
środku" a za chwilę "między nami" - to się nazywa wata
słowna stosowana zazwyczaj wtegy, gdy nie ma się nic do powiedzenia, albo
kiedy pisze się tekst pod wpływem emocji i bez weryfikacji publikuje.
zaręczam, że ten sam własny tekst czytany po jakimś czasie z trudem
przechodzi autorską weryfikację, chyba że mamy do czynieniem z
grafomaństwem najwyższych lotów, wtedy nawet czas nie pomoże....; dalej:
inwersje - proszę zwrócić uwagę - im gorszy tekst, tym bardziej
naszpilkowany inwersjami, a, i nie napisałem o równie powszechnych w
grafomańskich tekstach metaforach dopełniaczowych - tu szczęśliwie
oszczędziłeś nam tej "przyjemności" ograniczając się do raczej
"nieszkodliwych" acz nieco śmiesznych - "strojne kroki"
przyprawiły mnie o sporą dawkę radości :D -------- reasumując: to na co
powyżej zwróciłem uwagę, nazywam właśnie grafomanią i wybacz, nie zawsze
mam siłę i ochotę po raz n-ty pokazywać paluchem co jest w podobnym pisaniu
złe. stąd tak skrótowo potraktowałem Twój tekst w pierwszym moim
komentarzu. ----------- jedynie na co zwróciłem uwagę to: "za zakrętem
urywa się nić Ariadny" - i gdyby do tego wersu dopisać wiersz?
-------- z innej beczki: pełna zgoda co do "pierdolenia w
windzie", jednak zwróć uwagę - ja nie piszę o Twoim tekście, że jest
zły i jako drugi biegun wskazuję "dokonania" w stylu
przytoczonego przez Ciebie tekstu. mało tego, czy np. w moich tforach
doszukasz się podobnych motywów lub zagrań? (bo trudno tu mówić o środkach
stylistycznych - to takie eventy, mające przyciągnąć publikę)... dalej: czy
w jakimkolwiek moim komentarzu możesz się doszukać choćby cienia pochwały
dla pisania w stylu, który wytknąłeś (zresztą słusznie) palcem?..... jeśli
nie, to skąd się wzięła Twoja sugestia? ---- tak z innej beczki: tekstu
przytoczonego nie znam i chętnie bym się z nim zapoznał (proszę o link),
ocenie poddałem tylko fragment, który przytoczyłeś.... -------- i ostatnia
uwaga na koniec - piszesz: "Kukorze, nie pozdrawiam Ciebie, bo nie
jestem zakłamany" - rozumiem, że wcale nie chodzi o emocje, tylko
zdanie zacytowane przeze mnie jest wyrazem własnych przemyśleń i sądów.
cóż, szanuję to, ale mimo wszystko pozdrowię, ponieważ tak mnie wychowano.
wszystkiego dobrego i do zaś. Jacek Kukorowski

Zygmunt, Ryznar, Zyga

572572572572572
572

13 sierpnia 2009 21:28
213.134.188.**
Kukorze, dobre wychowanie polega nie tylko na pozdrowieniach. Mnie
ostatnio spodobał się styl retro, który nie musi oznaczać grafomanii. Mnie
jako autorowi nie wypada oceniać mojego wiersza, ale wytlumaczyć sie mogę !
Grafomania jest odczuciem subiektywnym, chyba czymś takim jak kicz w
malarstwie. "Nic Ariadny" jest wierszem prostym, gładkim i chyba
na taką ocenę nie zasługuje, aczkolwiek nie jest rewelacją, bo powstał jako
prosta "wprawka poetycka" spowodowana pewną refleksją. Chciałbym
nim zaprotestować przeciwko "stylowi", z jakim spotkałem się na
jednym z portali poetyckich kiedy wiersz "Pierdolenie w windzie"
o treści "Jestem stara i moge dawać dupy" uzyskał
wyróżnienie. Kukorze, nie pozdrawiam Ciebie, bo nie jestem zakłamany.
Natomiast pozdrowienia dla pozostałych - przynajmniej byli konstruktywni a
nie destruktywni. Zyga

TheUnforgiven

14283
14283

13 sierpnia 2009 20:38
83.31.80.***
Końcówka mi się podoba, jako zdanie celne, motto. Reszta niestety
prostym wierszem się ściele.

kukor

182
182

13 sierpnia 2009 20:11
213.158.196.***
cóż, rozumiem, że jestem zwolniony z komentowania maniakalnej grafomanii?
oj cieszę się jak nie wiem co :) no i pozdrowię jeszcze jak nakazuje dobre
wychowanie :)

cicho

408408408408
408

13 sierpnia 2009 20:10
79.184.18.***
niestety, znudziło. tekścik - wydmuszka taki ładniutki, ale w środku pusto.

Zygmunt, Ryznar, Zyga

560560560560560
560

13 sierpnia 2009 20:06
213.134.188.**
Maniakalnym krytykom nie odpowiadam. Każdy nosi swoją poezję w sobie i
wyżywać się może też na sobie.

kukor

182
182

13 sierpnia 2009 20:02
213.158.196.***
pretensjonalność rodem z pamiętniczka - słowem niemal wzorowa grafomania.
pozdrawiam

<< 1 >>


Opinie czytelników serwisu :
Ilość opinii : 6
Dodaj własny komentarz
Pokaż komentarze na stronie

Statystyki publikacji :
Ilość odsłon : 43

   Dodaj do ulubionych Ulubione
 Wyślij link do tej strony znajomemu Poleć
 Wydrukuj stronę Drukuj


Copyright 1999-2009 Poema Inc.
Powered by PoemaWebsiteBuilder 3.3
Czas działania programu : 0,18 s.