|
|
Poezje z mojego życia
Krople deszczu ::: Zygmunt, Ryznar, Zyga :::
kap kap kap
deszcz jesienny na parapecie odmierza czas
przywołuje wspomnienia o nas o nas o nas ....
tyk tyk tyk ciężkie krople na szybie jak łzy znaki ostrzegawcze i kleksy w naszym życiorysie
dochodzą pomruki grzmotu dalekiego
aby nie widzieć piorunów zamykam oczy
aby nie słyszeć udaję bezusznego
czasem lepiej nie widzieć i nie słyszeć
ale i tak nie zasnę dopóki nie porozmawiam z samym sobą i nie znajdę gumki do wymazywania kleksów
|