Poezje z mojego życia
Poprzednia publikacje w tym dziale : Koncert na 4 pory Następna publikacje w tym dziale : KROPKA NAD \'i\'

Koszmarny sen ::: Zygmunt, Ryznar, Zyga :::





Gdy  dotknę
-rozpada się w pył

Gdy spojrzę
-wyłania  z otchłani  poczym rozpływa

Gdy mówię
-słowa zostają w  ustach

Gdy przytulam
-rozdziela  zimny powiew zagniewania

Gdy uciekam
-nogi ciężkie jak kłody  strachu

Gdy  unoszę
-tracę sterowność i odpływam poza horyzonty

Gdy podążam
-znikają drogowskazy
 a zegar wskazuje czas zaprzeszły
....................

Taki sen
przydarzyć się może każdemu.

Przez jakie drgania
powstają fale
które przynoszą białe
koszmarami spienione plamy
i pozostawiają je na brzegu poranka
do następnej nocy

Post Scriptum.
Gdy wreszcie otwieram oczy
na  okna parapecie
mały ptaszek uroczy
zaciera wszystkie koszmary
- pogodny dzień wstaje...




Wasze opinie


Zygmunt, Ryznar, Zyga

1474
1474

24 maja 2012 19:27
89.67.168.***
Czasem warto przeczytać koszmarny wiersz niż doznać przykrego
koszmaru Dzięki krytyce troszkę poprawiłem stylistykę. Pozdrawiam
pogodnie Zyga

Emalgorzata

311963119631196
31196

20 maja 2012 22:51
82.160.17.**
ale tak koszmarny wiersz - na szczęście - nie każdemu :)

<< 1 >>


Opinie czytelników serwisu :
Ilość opinii : 2
Dodaj własny komentarz
Pokaż komentarze na stronie

Statystyki publikacji :
Ilość odsłon : 57