Zdecydowałem się na krótszą (niż zwykle) formę i cieszę się, że
- przynajmniej u niektórych - ten wiersz wzbudził pozytywne emocje.
Pozdrawiam serdecznie Zyga
Mniam!... proszę o wybaczenie, ale jeszczem nie sniadała, a tu taki rarytas... pozdrawiam, pav.
Konto usunięte
listopad 09, 2007 13:41
.... U stóp dnia otwarłem zaśniedziałych powiek wrota i co...
Kazał pan ujrzeć pragnienie czlowieka co wsiąka w papieru niewzruszony
żagiel... Bardzo ładne. pozdrawiam.
Komentarze
Konto usunięte
listopad 10, 2007 18:00
trochę mi te rymy nie pasują, ale całość jak najbardziej. pozdrawiam. kuba
Zygmunt, Ryznar, Zyga
listopad 09, 2007 18:33
Zdecydowałem się na krótszą (niż zwykle) formę i cieszę się, że - przynajmniej u niektórych - ten wiersz wzbudził pozytywne emocje. Pozdrawiam serdecznie Zyga
pavana
listopad 09, 2007 14:01
Mniam!... proszę o wybaczenie, ale jeszczem nie sniadała, a tu taki rarytas... pozdrawiam, pav.
Konto usunięte
listopad 09, 2007 13:41
.... U stóp dnia otwarłem zaśniedziałych powiek wrota i co... Kazał pan ujrzeć pragnienie czlowieka co wsiąka w papieru niewzruszony żagiel... Bardzo ładne. pozdrawiam.