ZAPACH NOCY


noc
ma zapach twego ciała
nadal bliskość ciebie obok
         na pustej poduszce
i brak równowagi
w leżeniu na jednym boku

a ciszy jakby ubyło

ukryte myśli chroboczą w
zakamarkach świadomości

echa wydarzeń 
jak ości w gardle

powiewy niepokoju 
jak szmery serca przed zawałem

Takie plum-plum
jak przelewanie wody
w zapowietrzonych kaloryferach

W końcu bąbelki znikną
nastąpi cisza
i zapadnę w sen