Długotrwały stres uszkadza nasz DNA

 Olga Sobolewska 03-12-2004, ostatnia aktualizacja 06-12-2004 12:25

Ludzkie komórki starzeją się przez to znacznie szybciej, niż powinny - dowiedli naukowcy z USA

Stres powoli staje się nieodłącznym towarzyszem naszego życia. I płacimy za to wysoką cenę. Lekarze ostrzegają, że długotrwały stres może skończyć się zawałem, a nawet doprowadzić do śmierci. Dotychczas nie wiadomo jednak było dokładnie, w jaki sposób napięcie psychiczne wiąże się z fizycznymi kłopotami naszego organizmu. Pierwszą próbę wyjaśnienia podjęli naukowcy z USA. Wyniki przedstawionego przez nich w "Proceedings of the National Academy of Sciences" badania pokazują, że stres oddziałuje bezpośrednio na DNA znajdujące się w naszych komórkach. Skutek? W tych najmniejszych częściach ciała czas zaczyna gwałtownie przyspieszać..

Wiek wiekowi nierówny

Zespół badaczy z Uniwersytetu Kalifornijskiego i Uniwersytetu Stanowego w Utah postanowił wyjaśnić, w jaki sposób długotrwały stres wpływa na komórki układu odpornościowego człowieka. W badaniach uczestniczyło 58 kobiet, średnio w 38. roku życia. Wszystkie były w podobnej kondycji fizycznej i nie cierpiały na żadne choroby. Każda z badanych kobiet była matką, z tą różnicą, że 19 z nich miało zdrowe, a pozostałe 39 uczestniczek ciężko chore, wymagające stałej opieki dzieci (uczeni wyszli w założenia, że to właśnie one były narażone na o wiele większy stres).

Naukowcy skupili się na jednym typie komórek układu odpornościowego obecnych we krwi. Chciano sprawdzić, jaka jest ich witalność, której miernikiem jest liczba podziałów, do których są jeszcze zdolne. Komórki naszego ciała mogą bowiem się podzielić tylko określoną liczbę razy. Kiedy wyczerpią pulę, zaczynają źle funkcjonować i w końcu umierają.

Wyznacznikiem takiego wieku komórek jest ich DNA, a dokładnie jego części znajdujące się na krańcach chromosomów nazywane telomerami. Gdy naukowcy sprawdzili długość telomerów badanych kobiet, uzyskali zdumiewające wyniki. Okazało się, że taki "genetyczny" wiek komórek odpornościowych ściśle łączył się z długością i natężeniem stresu odczuwanego przez daną kobietę. Jak obliczyli naukowcy, poddane największemu stresowi kobiety w porównaniu ze swoimi równolatkami (o podobnych przyzwyczajeniach i trybie życia) miały komórki starsze aż o dziesięć lat.

Wydłużyć to, co skrócone

- To pierwszy dowód, że długotrwały stres ma wpływ na nasze DNA i bezpośrednio przekłada się na starzenie komórek i zdrowie człowieka - mówi uczestnicząca w badaniach Elizabeth Blackburn .

Jaki jest mechanizm tego procesu? Tego jeszcze nie wiadomo. Prawdopodobne jest, że stres doprowadza do zwiększenia w komórkach ilości wolnych rodników, które niszczą białka chroniące i częściowo odbudowujące telomery. W ten sposób podczas każdego podziału komórki telomery skracane są dużo bardziej niż normalnie.

To wszystko musimy jeszcze sprawdzić - wyjaśnia kierująca programem Elissa Epel. - Badane przez nas komórki to tylko jeden z wielu rodzajów komórek układu odpornościowego. Trzeba się przekonać, czy w pozostałych dzieje się to samo - mówi Epel.

Uczeni chcą też sprawdzić, jakie są różnice w skracaniu telomerów u różnych ludzi. Czy np. ci, którzy lepiej radzą sobie ze stresem na co dzień, potrafią również lepiej ochronić swoje DNA. Trzeba się także przekonać, czy techniki mające na celu redukcję stresu, jak np. medytacje, joga czy terapie w grupach wsparcia, mogą spowolnić lub całkowicie zahamować przyspieszone starzenie się komórek.

Jeżeli odkrycie uda się potwierdzić, to być może już niedługo za krótkie telomery będą traktowane jak czynnik podwyższonego ryzyka (jak dziś jest traktowany np. wysoki cholesterol czy otyłość) chorób związanych ze stresem. Może za trzydzieści lat będziemy chodzić do lekarza nie tylko po to, by zbadać sobie ciśnienie i poziom cukru, ale również długość telomerów.

Olga Sobolewska


Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - www.gazeta.pl © Agora SA

Komentuje dr Paweł Golik z Zakładu Genetyki Uniwersytetu Warszawskiego


Telomery są ważne przede wszystkim dla tych komórek, które dzielą się przez całe życie organizmu - np. komórek szpiku. Nie mają dużego wpływu na starzenie się np. komórek nerwowych i mięśniowych. Dlatego też stanowią tylko jeden spośród wielu mechanizmów związanych ze starzeniem się organizmu ludzkiego. Nie od dziś wiadomo, że długotrwały stres powoduje spustoszenia w organizmie. Ewolucja wykształciła mechanizmy stresowe, by umożliwić szybką reakcję na nagłe niebezpieczeństwo. Natura nie przygotowała nas jednak na ciągły i długotrwały stres - wtedy te mechanizmy obracają się przeciwko organizmowi. Stres oddziałuje na nas niekorzystnie na wiele różnych sposobów, a dostrzeżone w amerykańskim badaniu skracanie telomerów jest tylko jednym z elementów tego łańcucha zdarzeń.