na podstawie: "http://kobieta.interia.pl/id/mezczyzna"

ŻYCIE W DUECIE


Któraż z nas nie lubi poplotkować o panach, posłuchać, jak trzeba z nimi postępować, jak wkraść się w ich łaski. Przecież tak miło jest wiedzieć, jak ich uwieść i porzucić, jak oczarować i zaskoczyć, jak sprawić przyjemność. Jak nie bać się wtedy, gdy między nami pojawią się problemy. Jak poradzić sobie z kryzysem. A co najważniejsze, jak, choćby tylko czasem, przemienić to wyrośnięte, kapryśne dziecko w rycerza z bajki. Bajki o tym, jak to za siedmioma górami, za siedmioma lasami żyli sobie mężczyzna i kobieta. Żyli długo i szczęśliwie, a ich  królestwem nie  wstrząsały burze i nie nawiedzały go nigdy huragany. Jakaż to piękna bajka!


Zapraszamy

do świata naszych Mężczyzn, naszych Dużych Chłopców. I to niestety krnąbrnych. Na wychowanie już za późno, a na obchodzenie się jak z jajkiem często brakuje siły. Zdążyłyśmy już przywyknąć, że to On jest pępkiem świata. Najważniejsza jest Jego praca, Jego kariera, Jego wyjazd, Jego mecz, Jego ulubiony barszcz...To Jego sukcesy i porażki są najczęściej tematem waszych rozmów. Gdy w domu zaczynają pojawiać się dzieci, traci grunt pod nogami. Potrafi być zazdrosny, gdy to właśnie im, a nie Jemu poświęcasz więcej uwagi. Najlepiej wszystko za Niego zrobić. Podać kapcie, podsunąć obiad pod nos, wyprać, wyprasować i broń Boże nie zakłócać tego błogiego "nicnierobienia" jakimikolwiek żądaniami. Przyzwyczaić się, że o byle co się obraża. Bo śmiałaś mu powiedzieć, że ostatnio troszeczkę przytył, że powinien stosować przeciwłupieżowy szampon, że Jego dowcipy przestały Cię śmieszyć. Tak naburmuszony może się do Ciebie nie odzywać nawet przez kilka dni. W skrajnych przypadkach trzaśnie drzwiami i wyjdzie z domu, nie mówiąc oczywiście, kiedy wróci. A Ty się martw za karę! Wytrzymuj też jego kaprysy. Dla męskiego podniebienia mięso jest prawie zawsze niedosolone, ziemniaki niedogotowane, kompot przesłodzony. Nie odpowiada Mu deseń krawatu, splot ściegu swetra, szerokość mankietu. Z anielską cierpliwością znosimy Jego wymówki "za drogo", "za dużo", "za daleko", "za późno". Męskie decyzje lepiej podejmuj więc sama i stawiaj Go przed faktem dokonanym. I powinnaś także wiedzieć, że Mężczyzna musi mieć swoje "zabawki". A Tobie wara od nich! Nie waż się nawet dotknąć Jego komputera, telefonu komórkowego, wędki, hantli, itd. Nie wolno Ci zapomnieć o Jego urodzinach i imieninach. Nawet wtedy, gdy mówi: "kochanie, najlepszym prezentem będziesz dla mnie ty sama" - nie można Mu do końca wierzyć. Gdy przegapisz Jego święto, poczuje się zawiedziony. Męskie zabawki wcale nie muszą być praktyczne. Te najbardziej pożądane powinny mieć jednak znaczki znanych firm. Żeby móc się pochwalić innym Dużym Dzieciom. Nie przestawaj Go bardzo chwalić i to za drobnostki. Bo przybił gwoździa, wymienił żarówkę, wyniósł śmieci. Ty w tym samym czasie wymyłaś podłogi, ugotowałaś obiad, zrobiłaś pranie, ale w porównaniu z Jego dziełem to przecież drobiazg. Jeżeli, mimo wszystko, chcesz się wykazać swoim talentem pedagogicznym, to życzmy powodzenia. Osobiście doradzamy jednak zobojętnieć na niektóre Jego dziecięce potrzeby. Na szczęście, oprócz Dziecka, z Męskiej Istoty wyłazi również czasami... Mężczyzna (czyt. Osobnik Dojrzały, na którym można polegać), Głowa Rodziny, Mąż, Ojciec... A Jego dziecięca natura może się czasami przydać - jako antidotum na Twoją śmiertelną powagę, dojrzałość i rozsądek. Tę przedziwną naturę można po prostu pokochać. To jest możliwe, trzeba tylko chcieć spróbować.