Wiersz „Przekroju” na pożegnanie Drodzy Czytelnicy, tygodnik „Przekrój” kończy dotychczasową działalność, a to oznacza, że moja rubryka poetycka zostaje zamknięta. Wiersz „Przekroju” to rubryka, w której od kwietnia do października 2012 roku prezentowałem wiersze współczesnych poetek i poetów polskich. Mój skromny kącik istniał w warunkach, jakie z gruntu nie są dla poezji przyjazne. Tygodniki rzadko interesują się poezją, a literaturą piękną tylko od czasu do czasu. Poezja nie jest ani modna, ani opłacalna. Może więc tak właśnie miało być? Może tylko w „Przekroju” pod kierownictwem Romana Kurkiewicza poezja mogła znaleźć dla siebie mały azyl? Nie będę narzekał, że mogło być lepiej, dłużej i więcej. Zrobiłem, co mogłem, aby czytelnicy tygodnika poznali choć trochę współczesną poezję polską. Opublikowałem 22 autorki i autorów, prezentujących różne poetyki i światopoglądy. Byli to: Adam Wiedemann, Wojciech Brzoska, Joanna Mueller, Krzysztof Siwczyk, Małgorzata Lebda, Zbigniew Machej, Julia Fiedorczuk, Maciej Melecki, Bianka Rolando, Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Mirka Szychowiak, Marek K. E. Baczewski, Joanna Lech, Robert Rutkowski, Barbara Klicka, Krzysztof Niewrzęda, Marta Podgórnik, Jacek Dehnel, Natalia Astafjewa, Cezary Domarus, Justyna Bargielska i Tadeusz Dąbrowski. Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za współpracę, a jednocześnie przepraszam tych, których nie zdążyłem opublikować. W najbliższym czasie swoje teksty mieli wydrukować: Łucja Dudzińska, Rafał Gawin, Teresa Radziewicz, Paweł Łęczuk, Zofia Bałdyga, Jaś Kapela, Wioletta Grzegorzewska, Szymon Bira, Joanna Borzęcka i Wojciech Boros. Do kolejnych autorek i autorów miałem zamiar się zwrócić w niedalekiej przyszłości. Na prośbę redaktora naczelnego rubryka została zamknięta wierszem mojego autorstwa, który prezentuję poniżej. Pisząc notkę pod wierszem, chciałem uniknąć tonów molowych. Bo przecież tak naprawdę powinniśmy się cieszyć, że się udało. Że po raz pierwszy od dawna poezja zaistniała w tygodniku opiniotwórczym. Że wbrew dominującej w mediach politycznej i pop-kulturowej papce udało się nam na chwilę przebić do mainstreamu. Mam nadzieję, że było warto. Do zobaczenia! Ostatnie wydanie rubryki "Wiersz Przekroju" "Przekrój" 2012, nr 41 (3508)