Jerzy Sitarz  

Cieszę się, że odwiedziłeś moją stronę.

Zdjęcie. (Plik: mjurek.gif)
 Z wykształcenie i zamiłowania jestem programistą. Ukończyłem studia na Politechnice Kijowskiej.
Jestem, przy okazji, inżynierem Novelowym, biegłym sądowym z zakresu informatyki, a także egzaminatorem Europejskiego Komputerowego Prawa Jazdy.

Co jeszcze lubię:

 Moją żonę Joannę.

 Muzykę poważną. Bardzo cenię sobie wizyty w filharmonii i operze. Marzę o tym, aby usłyszeć pełne wykonania dzieł Wagnera w jego rodowej siedzibie. I innych oper w Metropolitan Opera czy w teatrze La Scala.

 Brydż i szachy. Kiedyś byłem szefem drużyny brydża sportowego. Jeśli chodzi o szachy, to lubię analizować ciekawe partie arcymistrzów. Szczególnie te, które zawierają nowe idee.
Plik .jpg
Aconcagua
 Turystykę wysokogórską. Byłem prezesem Klubu Turystyki Wysokogórskiej GLOB w Katowicach. Byłem na kilkunastu wyprawach. Są w śród nich wyprawy w Himalaje i w Alpy. Na Kamczatce próbowałem zdobyć najwyższy tamtejszy wulkan (Kluczewskaja Sopka). Byłem na najwyższej górze Ameryki Południowej (Aconcagua - 6969 m npm.) oraz w pobliżu szczytu najwyższej góry Ameryki Północnej Denali (czasami - nieprawidłowo - nazywaną McKinley).
Plik .gif
Denali

 Wycieczki rowerowe. Opisałem zestaw wycieczek rowerowych wzdłuż rzek Sosnowca.

Jak się ze mną skontaktować:

 Najprościej przy pomocy poczty elektronicznej. Najczęściej podaję "wieczysty" adres: .

 Chętnie koresponduję przy pomocy poczty elektronicznej. Zwykle odpowiadam w ciągu kilku minut od otrzymania listu. Do zwykłej poczty mam pewną awersję, choć większe opisy chętnie widzę w postaci pisanej .