Wstępniak
 
 
 
  
W roku 1998 ukazywał się miesięcznik "Pasaż".
Wydałem siedem numerów, w tym trzy o podwójnej numeracji
(choć o nie podwojonej objętości).
 

Daniem firmowym "Pasażu" były krzyżówki pasażowe,
stanowiące przejście (stąd nazwa!) pomiędzy krzyżówkami panoramicznymi i tradycyjnymi, łączące w sobie najlepsze cechy tych dwóch gatunków. Jakie to cechy?
 
Z krzyżówek panoramicznych wziąłem jedną jedyną ideę, która stanowi o ich atrakcyjności - umieszczanie objaśnień wyrazów tuż przy ich miejscu w diagramie.
 
Z krzyżówek tradycyjnych wziąłem nieskrępowanie przy redagowaniu objaśnień. Mam tu na myśli fakt, że nie musząc zmieścić się w kwadraciku o polu centymetra kwadratowego, autor krzyżówki pasażowej ma szansę, jeśli tylko zechce, tworzyć naprawdę ciekawe, niesztampowe określenia.
 
W nieskrępowaniu poszedłem jeszcze dalej. Nadałem krzyżówkom pasażowym nową cechę charakterystyczną. Pomieszałem czarne pola z przerywnikami. Współistnienie tych dwóch separatorów w obrębie jednego diagramu nie jest jednak obowiązkowe, dzięki czemu krzyżówkę pasażową mogą ułożyć nawet tacy szaradziści, dla których prowokacja owa jest nie do przyjęcia   ;-)
 

W każdym numerze "Pasażu" krzyżówek pasażowych było siedem, i były powiązane wspólnym hasłem odczytywanym z pól ponumerowanych w rogach kratek.
 

Na tych stronach chcę zaprezentować wszystkie wydane "Pasaże".
Jako zajawkę zamieściłem pierwsze strony okładek pięciu numerów
(bez nr 1 i 2), i na razie tylko tyle.
 
Uwaga! Diagramy krzyżówek pasażowych można podziwiać na pierwszych stronach okładek dopiero w trzech ostatnich numerach (nr 6 / 7, nr 8 oraz nr 9 / 10 ), wcześniej cała siódemka kryła się nie wiedzieć czemu we wnętrzu numeru.
 
Reszta - wkrótce.

 
Przejdź do numeru 6 / 7