FAB DESIGN | 12 KROKÓW | XSPEED | SCOOBY | NA HAMOWNI | V-LIMITED | WRX ROMMY'IEGO | CHOJNACKI

 

"WRX V-Limited"

Spotkajcie gościa, którego ogródek jest wystarczająco duży, aby wyładował na nim bombowiec Lancaster.

Po pewnym czasie możesz być zblazowany w każdej pracy: widokami, dźwiękami i zapachami, które giną w zamęcie czasu. Trudno jednak wyobrazić sobie, aby wasze nozdrza przyzwyczaiły się do zaduchu świńskiej farmy. Dlaczego jednak nie zostawić hodowli świń Duńczykom i nie kupić nieużywanego lotniska w pobliżu?

Słowa: Joe Clifford
Zdjęcia: Max Earey

Niewielu ludzi miałoby wystarczająco dużo odwagi, aby porzucić karierę na rzecz otwartych połaci asfaltu i rozpadających się budynków, lecz William Robertson miał wizję dla lotniska Crail. Chciał stworzyć jedyny w Szkocji tor do drag racing i miejsce spotkań na torze i niedzielnych giełd. Myślał nawet o dalszym wzbogaceniu oferty o szkolenie wojskowe i produkcję filmów. Do tej pory jego plany ładnie się ze sobą komponowały.

     Jak myślicie czym rozbija się właściciel marzenia każdego chłopca-rajdowca? Subaru Imprezą STi V-Limited, tym właśnie. Zdaje się, że sukces odniesiony przez Subaru w rajdach i wysiłek włożony w reklamę przyniosły skutek. Po zobaczeniu Burns'a w Imprezie sponsorowanej przez 555 William popędził do lokalnego kiosku z gazetami i zakupił specjalistyczną gazetkę. Desperacko pragnął dwudrzwiowego nadwozia, takiego jak w rajdówce.

     Jak to się zwykle zdarza, jego samochód znajdował się 600 mil stąd u dealera w Londynie, ale odległość nie zniechęciła go. V-Limited, którego tam znalazł posiadał numer 22 ze specjalnej edycji 1000 wozów będących repliką rajdowego samochodu Subaru z 97 roku - trzykrotnego zwycięzcy mistrzostw świata. Jego dwudrzwiowe nadwozie posiada nawet wywietrznik dachowy, który ma za zadanie chłodzenie kabiny w gorączce zmagań, a teraz zabezpiecza czoło Williama przed potem, gdy ten koncentruje się na czasach okrążeń. Inną cechą V-Limited jest standardowy ABS, zamiast zmiennego mechanizmu różnicowego zamontowanego za dźwignią ręcznego hamulca.

     Chociaż nasz Will zakupił nowiutki samochód z przebiegiem dostawy na liczniku, przyznał się nam: "Gdy tylko go dostałem, zacząłem zamawiać części". Większość z nas byłaby szczęśliwa, utrzymując tak rzadki i pożądany samochód w nienaruszonym, standardowym stanie. Jednakże William pragnął tylko utrzymać jego nienaruszoność. Standardowość została porzucona po zakupach mających przybliżyć moc wozu do osiągów wozu Burnes'a.

Gdy mieszka się na smaganych przez wiatr polach na północ od okręgu Firth of Forth (czytaj tam gdzie diabeł mówi dobranoc), poczta jest najskuteczniejszą metodą zdobywania zamówionych części. Pierwszy na lotnisko Crail przybył system wydechu ze stali nierdzewnej 3" z Graham Goode Racing, który zmniejsza dławienie i przypadkowo wytwarza uzależniający gardłowy dźwięk wtedy, gdy rozróżnialny warkot boxera osiąga maksimum.

     Ponownie GGR był pomocny w dostarczeniu kilku dodatkowych koni za sprawą swojego zestawu wlotowego, w skład którego wchodzi filtr K&N. Bardziej intensywny oddech silnika poprawia jeszcze zawór wylotowy HKS i usprawnienie chipa Racelogic, które ponownie mapuje zarówno paliwo jak i ciąg w zależności od tego jak mocno twój gumiak naciska na pedał ogłuszacza.

     William nie utrzymuje, że jest mechanikiem, dlatego poprosił o pomoc w założeniu części chłopaków z Falkland Performance Centre. Tego wszystkiego było jeszcze mało dla głodnego mocy pana Robertsona.

     Następnym krokiem na śliskiej ścieżce była wycieczka do znawców techniki w Agra Engineering, którzy pozbawili wóz silnika, aby móc go przeplanować i wyważyć jego wnętrzności. Po tym jak równowaga została osiągnięta z częściami mającymi kontakt z olejem, następna operacja wymagała potraktowania gazem głowic i odchudzenia koła zamachowego. Ponowne złożenie zestawu z lekko zwiększonym stopniem sprężania zaowocowało wskaźnikiem mocy 350KM, czyli około 50KM więcej od WRC Burns'a.

     Będąc posiadaczem własnego toru o długości ćwierć mili i wyposażenia do pomiaru czasu William ujechał fantastyczny czas na ćwierć mili - 12.81 sekundy z maksymalną prędkością 120 mil na godzinę. Jako odniesienie do tego, jak dobry jest to czas, wystarczy podać, że Ferrari Testarossa ostatnio osiągnęła 14.5 sekundy. Prawda, było mokro jak na Ferrari, lecz to daje ci pewien obraz.

     Każdy wzrost mocy zawsze powinien iść w parze z odpowiednim wzrostem zdolności wytracania pędu. William obecnie określa swoje hamulce jako "psychiczne spowalniacze". Ten entuzjazm został spowodowany założeniem czterotłoczkowych szczęk AP Racing z przodu. Tylne szczęki są standardowe, ale tarcze są wentylowane i przewiercone na całej powierzchni dla zapewnienia większej przyczepności. Przyjemna dieta piękności została wprowadzona dla poprawienia wyglądu auta. Najbardziej oczywistymi z tych dodatków są wspaniałe aluminiowe koła RSR Kahn w rozmiarze 7.5x17" obute w opony Avon ZZ1 w rozmiarze 205/40 zapewniające przyczepność w czasie akcji na torze. Gdy dodać do tego obniżenie nadwozia o 35mm za pomocą sprężyn obniżających GGR, nic dziwnego, że zmienia on kierunek jak wściekła wiewiórka.

     Odrobinę konserwatywny wygląd standardowych świateł został porzucony na rzecz agresywnych, podwójnych reflektorów Morrette. W połączeniu z przezroczystymi soczewkami kierunkowskazów dookoła samochodu (dlaczego Subaru nalega na sprzedawanie nam tanich pomarańczowych, gdy japończycy dostają przezroczyste jest ponad nasze pojęcie), może być trudno odróżnić, które światła służą do czego. Jedną zmianą, którą polecalibyśmy, aby wszyscy skopiowali, jest przemieszczenie przedniej tablicy rejestracyjnej, obecnie w formie winylowej nalepki zamontowanej nisko na spojlerze, aby utrzymać bardziej intensywne chłodzenie komory silnika. Tablice rejestracyjne są brzydkie i wkurza nas to, że samochody są projektowane tak, aby zapewnić najlepszą widoczność dla tych przeklętych przedmiotów.

     Za docisk tyłu odpowiada oryginalny spojler 22B dostarczony po raz kolejny przez GGR. Najwyraźniej oryginalny spojler się połamał. Jak? "Nie pytaj" - ostrzega William. Po wykręceniu mu ręki dowiedzieliśmy się, że, no nie, naprawdę nie możemy powiedzieć. Czy to tak trudno utrzymać coś w tajemnicy? Specjalna edycja WRX nie jest również zbytnio ponura wewnątrz. Za swoją kasę dostajesz dopasowane do sylwetki kubełkowe siedzenia z możliwością zamocowania czteropunktowych pasów mogących przyszpilić cię do miejsca. Oparcia mają dwukolorowy wystrój z wyszytym logo V3, aby przypomnieć o trzech kolejnych latach rajdowych zwycięstw.

     Instalacja elektroniki wewnątrz wozu należy do oszczędnych, gdyż William zrozumiale preferuje utrzymywanie jego korzyści wewnątrz kabiny niż zostanie obrobionym pod pubem i wystawionym na aukcję w niejasnym interesie.

     Wyciskając wszystko ze standardowej budowy drzwi, Will wymienił maleńkie standardowe głośniczki na części Mission i wzmocnił basy 12" sub wooferem Sony umieszczonym w bagażniku zasilanym przez wzmacniacz Mission. Sygnały do tych głośników są dostarczane przez jednostkę centralną Sony CDX-870R CD/tuner. Krótki rzut oka na lewo z siedzenia kierowcy trafia na zestaw trzech dodatkowych kontrolek mierzących temperaturę wody i oleju oraz ciśnienie sprężarki, na które William spogląda gdy używa skórzanej dźwigni zmiany biegów Momo. Biegi mogą być zmieniane szybciej niż zwykle (nawet w czasie poślizgu czterema kołami) za sprawą mechanizmu szybkiej zmiany, który polecamy wszystkim.

     Od momentu kupienia wozu William zrobił nim 18 000 mil i teraz czuje potrzebę zakupu R34 (czy to ma coś wspólnego z 1000 konnym R33 jego kumpla Dave'a Jones'a ze strony 12?), który planuje podrasować do przynajmniej 600KM. Wiedząc jak zaowocowały jego poprzednie plany, nie mamy wątpliwości, że zobaczymy wkrótce kolejnego szalonego Skyline'a.

     Tak więc jeśli interesuje cię rzadkie Subaru z "jednym uważnym właścicielem" zadzwoń do Williama (01333 450801). Z drugiej strony, dlaczego nie pojawić się na Crail Airfield Promotions na jednym z jego regularnych spotkań. Dowiesz się więcej, odwiedzając ich stronę http://www.crailthrash.co.uk

A teraz a propos rozszerzenia ogródka. Jak wiele terenu potrzebuje Lancaster do lądowania?

Karta identyfikacyjna
Silnik: Dwa litry, cztery cylindry, WRX STi V-Limited z przeplanowanym i wyważonym spodem, głowicą obrobioną gazem, odchudzonym kołem zamachowym, delikatnie zwiększonym stopniem sprężania. Zestawem wlotowym GGR z filtrem powietrza K&N, usprawnieniem chipu Racelogic, zaworem wydechowym HKS. System wydechowy 3" ze stali nierdzewnej, bez katalizatora. Sprzęgło AP Racing na szybkie trasy. Ćwierć mili w ciągu 12.81 sekund i 120 mil prędkości, 350KM.
Podwozie: Aluminiowe koła 7.5x17" RSR Kahn z oponami Avon ZZ1 205/40. Obniżone o 35mm sprężynami GGR, standardowe amortyzatory. ABS połączony z czterotłoczkowymi zaciskami hamulców przednich z wentylowanym i nawierconymi tarczami. Standardowe tylne zaciski z podobnie wentylowanymi i nawierconymi tarczami.
Nadwozie: Dwudrzwiowe coupe z wywietrznikiem dachowym, oryginalny spojler 22B, podwójne przednie światła Morrette, przezroczyste soczewki kierunkowskazów, przemieszczona przednia tablica rejestracyjna.
Wnętrze: Wyhaftowane przednie fotele z logiem specjalnej edycji, podstawka na trzy odatkowe kontrolki, skórzana dźwignia zmiany biegów Momo, mechanizm szybkiej zmiany.
Wyposażenie: Jednostka główna Sony CDX-870R, podzespoły Mission w standardowym wykończeniu drzwi, wzmacniacz Mission, 12" sub woofer Sony. W pełni zamknięty system alarmowy Clifford.